Rzepka
http://kolana.hg.pl/forum/

implant (metoda AKR) i endoproteza Journey Deuce
http://kolana.hg.pl/forum/viewtopic.php?f=75&t=260
Strona 4 z 5

Autor:  power flower [ 22 paź 2010, o 20:27 ]
Tytuł:  Re: implant (metoda AKR) i endoproteza Journey Deuce

Weria jak tam po operacji z zaciekawieniem przeczytałam cały wątek. Mam nadzieje że wszystko jest dobrze i że lekarze potrafią zdziałąć cuda:)

Autor:  weria [ 23 paź 2010, o 16:20 ]
Tytuł:  Re: implant (metoda AKR) i endoproteza Journey Deuce

Niestety a może stety, ale operacja odroczona, ponieważ jestem w ciąży:) i niestety nie można zrobić operacji a więc dopiero po rozwiązaniu:)

Autor:  Ewa Max-Kolanko [ 23 paź 2010, o 22:13 ]
Tytuł:  Re: implant (metoda AKR) i endoproteza Journey Deuce

Ho, ho, Werciu, ciąża i macierzyństwo z chorymi kolanami to będzie na pewno wyzwanie. Ale wierzę, że znadziejsz potrzebną siłę i rozwagę, a także niezbędną pomoc bliskich. Niech się wszytko dobrze ułoży :-).

Autor:  weria [ 24 paź 2010, o 07:48 ]
Tytuł:  Re: implant (metoda AKR) i endoproteza Journey Deuce

No napewno będzie ciężko, ale np już wiem że z powodów ortopedycznych moja dzidza urodzi się przez cięcie cesarskie. Wiem że kolano napewno da mi popalić, już mi daje, a nie mogę brać proszków ale dam raade i już!!!! a jak urodze to będe miała wymiane endo i implant rzepki.

Autor:  power flower [ 25 paź 2010, o 20:57 ]
Tytuł:  Re: implant (metoda AKR) i endoproteza Journey Deuce

maluszek, to chyba największa słodycz :] naciągając przysłowie miód na kolana:D więc głowa do góry będzie dobrze:]

Autor:  tomsys [ 18 kwi 2011, o 10:21 ]
Tytuł:  Re: implant (metoda AKR) i endoproteza Journey Deuce

Witam,
Czy ktoś z Was przechodził operację kolana metodą AKR, czy macie może jakieś praktyczne info odnosnie tej metody?

Autor:  koberaz [ 10 wrz 2011, o 10:44 ]
Tytuł:  Re: implant (metoda AKR) i endoproteza Journey Deuce

Witam wszystkich,
od kilku miesięcy śledzę forum, czytam Wasze posty i do wczoraj myślałam "oby mnie to nie spotkało, u mnie na pewno to nic wielkiego". Niestety, po 4-ch miesiącach leczenia się u różnych lekarzy ortopedów (jeden twierdził, że wystarczy pobrać glukozaminę w tabletkach i ból minie, drugi zalecił 3 zastrzyki z Flexusa, które nic nie pomogły, a nawet po 2-ch tygodniach od ostatniego ból się nasilił, trzeci stwierdził, że trzeba operować) wczoraj byłam u dr Słynarskiego. Zrobił na mnie bardzo dobre wrażenia, bo jako jedyny nie zajął się skutkiem, ale poszukał przyczyny bólu i problemów z kolanem. Zalecenie: "klin w piszczel" mówiąc prosto ;) , a więc wspomniana przez Was na forum metoda AKR. Cena operacji mnie poraziła, mam mętlik w głowie. Czy zdecydować się na "czyszczenie" kolana u trzeciego lekarza (o dobrej opinii specjalisty) łudząc się, że to wystarczy, czy jednak zapożyczyć się i zrobić raz a dobrze w CMS'ie?! Dr Słynarski sugerował, że jego metoda jest jedyną, która zapewni mi normalne funkcjonowanie nie tylko kolan, ale bioder i kręgosłupa również, a On sam jest jedynym lekarzem w Polsce, który może to zrobić. I to mnie zszokowało: jak to!!! Jeśli się nie zdecyduję to mam być kaleką???? albo cierpieć do końca życia?? Przecież musi być jeszcze jakieś rozwiązanie!

Autor:  Rosomak [ 14 paź 2011, o 18:03 ]
Tytuł:  Re: implant (metoda AKR) i endoproteza Journey Deuce

koberaz napisał(a):
Witam wszystkich,
od kilku miesięcy śledzę forum, czytam Wasze posty i do wczoraj myślałam "oby mnie to nie spotkało, u mnie na pewno to nic wielkiego". Niestety, po 4-ch miesiącach leczenia się u różnych lekarzy ortopedów (jeden twierdził, że wystarczy pobrać glukozaminę w tabletkach i ból minie, drugi zalecił 3 zastrzyki z Flexusa, które nic nie pomogły, a nawet po 2-ch tygodniach od ostatniego ból się nasilił, trzeci stwierdził, że trzeba operować) wczoraj byłam u dr Słynarskiego. Zrobił na mnie bardzo dobre wrażenia, bo jako jedyny nie zajął się skutkiem, ale poszukał przyczyny bólu i problemów z kolanem. Zalecenie: "klin w piszczel" mówiąc prosto ;) , a więc wspomniana przez Was na forum metoda AKR. Cena operacji mnie poraziła, mam mętlik w głowie. Czy zdecydować się na "czyszczenie" kolana u trzeciego lekarza (o dobrej opinii specjalisty) łudząc się, że to wystarczy, czy jednak zapożyczyć się i zrobić raz a dobrze w CMS'ie?! Dr Słynarski sugerował, że jego metoda jest jedyną, która zapewni mi normalne funkcjonowanie nie tylko kolan, ale bioder i kręgosłupa również, a On sam jest jedynym lekarzem w Polsce, który może to zrobić. I to mnie zszokowało: jak to!!! Jeśli się nie zdecyduję to mam być kaleką???? albo cierpieć do końca życia?? Przecież musi być jeszcze jakieś rozwiązanie!



Ciekawe pytania zadaje koberaz.
Czy potrafi na nie odpowiedzieć ktoś, kto miał tego typu zabiegi? Sama jestem bardzo ciekawa jak to wygląda w praktyce.

Autor:  Ewa Max-Kolanko [ 18 paź 2011, o 22:18 ]
Tytuł:  Re: implant (metoda AKR) i endoproteza Journey Deuce

Pytania ciekawe, ale ciekawej odpowiedzi raczej nie ma... Niestety sami musimy wybrać, któremu lekarzowi zaufamy i nie jest to proste.
"Czyszczenie" stawu to metoda często stosowana, ale też często niezbyt skuteczna (lub skuteczna na krótko). Nie znaczy to, że w niektórych przypadkach nie przyniesie dobrych efektów - szczególnie w połączeniu z dobra rehabilitacją. Mnie np. lekarz po zabiegu powiedział: "NIEKTÓRYM to pomaga". I tak to bardzo często wygląda. Inna sprawa, że przed zabiegiem wykazywał dużo więcej pewności, że będzie dobrze.
Alternatywą jest metoda wykonywana przez jednego lekarza w Polsce, co przy całym szacunku do lekarza, niesie jednak za sobą pewną niepewność... Nie wiem, czy ktokolwiek pomoże Ci w wyborze... Bardzo cenny byłby tutaj głos naszych forumowiczek, które poddały się temu zabiegowi.
Jeśli jednak masz możliwość, to nie oszczędzaj - wybierz to rozwiązanie, które merytorycznie wydaje Ci się najlepsze i lekarza, któremu najbardziej ufasz... 10 tys za zabieg to naprawdę jeszcze nie tak dużo. Ja dostałam propozycję za 40 tys :-).

Czy są inne rozwiązania? Rehabilitacja, zastrzyki z kwasu hialuronowego - ale skoro zostałeś zakwalifikowany do metody AKR, to myślę, że ich skuteczność będzie ograniczona. Szczególnie tego drugiego.

Autor:  Paunow [ 19 paź 2011, o 06:29 ]
Tytuł:  Re: implant (metoda AKR) i endoproteza Journey Deuce

Zgadzam się z Ewą, że wybór lekarza należy do nas samych, trzeba mieć bardzo dużo zaufania do ludzi, żeby oddać komuś swoje kolano do naprawy. Tym bardziej, że skutki są dla nas samych niezwykle ważne.

Co do kosztów operacji - zawsze znajdą się droższe niż nam proponowane. Pytanie czy masz te 10 tys żeby zapłacić za zabieg? Brak operacji nie zawsze przecież oznacza kalectwo w niedługim czasie ;) Zawsze możesz wybrać się do polecanego przez dr Słynarskiego fizjoterapeuty i spróbować początkowo samych ćwiczeń. Musisz rozważyć za i przeciw, porozmawiać z lekarzem o swoich wątpliwościach, choć czasem jest to bardzo trudna rozmowa.

Jak już pisałam wiele razy nie zawsze nasz ogląd na efekty operacji jest taki sam jak ogląd lekarza - trzeba znaleźć złoty środek tych dwóch podejść, żeby podjąć decyzję o operacji ;)

Powodzenia :)

Strona 4 z 5 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/