Rzepka
http://kolana.hg.pl/forum/

rzepka raz.
http://kolana.hg.pl/forum/viewtopic.php?f=55&t=821
Strona 3 z 4

Autor:  olinkaokraglinka [ 31 maja 2013, o 10:54 ]
Tytuł:  Re: rzepka raz.

Ja jeszcze nie mam wyznaczonego terminu, tzn. u nas na Fundusz na ten rok nie ma już miejsc, w grudniu podobno będą zapisywać na 2014 r.
O operacji wiem tylko tyle, że ma polegać na pobraniu przeszczepu z ścięgna z łydki i zastąpienie poluzowanego troczka po stronie przyśrodkowej przeszczepem ze ścięgna.
Nie jestem jeszcze zdecydowana na 100%, bo bardzo boję się komplikacji i tego, że "będzie gorzej", ale z drugiej strony brak możliwości normalnego życia - uprawiania sportu, prowadzenia samochodu, itd. też jest frustrujący :|

Autor:  acidbeatle [ 3 lip 2013, o 20:02 ]
Tytuł:  Re: rzepka raz.

Kochani jak sie czują wasze kolana?
W tamten czwartek miałam rekonstrukcję MPFL, troczków przyśrodkowych i plastykę kolana. Po operacji po prostu umierałam na łóżku szpitalnym, ratował mnie jedynie ketonal, który dostawałam dożylnie. Wczoraj byłam pierwszy dzień na rehabilitacji i u lekarza. Wymordowało mnie przechodzenie na laser, stymulacje lub pole magnetyczne, a największe katusze przeżyłam na szynie. Czułam jak więzadło się rozciąga i doszłam tylko do 30 st. Lekarz stwierdził, że kolano się ładnie goi, opuchlizna powinna niedługo zejść i mam się stawić za tydzień na zdjęcie szwów (o mało u niego nie zemdlałam z bólu). Dziś było o wiele lepiej (bo przeciwbólowy przed rehabilitacją wzięłam). Zgięcie jest 45 st. leżąc na brzuchu nogi nie mogę podnieść bo praktycznie mięśni nie mam, na ścianie zginam nogę do 30 st, ale jak chciałam w domu ćwiczyć to ledwo zgięłam na jakieś 20 st. Ogólnie chodzę o dwóch kulach, w ortezie, mogę częściowo obciążać nogę (za co dziękuję, bo moje ręce ledwo co wytrzymują), łydkę mam spuchniętą i nogę całe w siniakach (przy kolanie, na łydce i przy zgięciu). Teraz jedynie marzę o ściągnięciu szwów :D

Autor:  olinkaokraglinka [ 5 lip 2013, o 21:47 ]
Tytuł:  Re: rzepka raz.

Trzymam kciuki! :) Ja ciągle myślę o operacji, mam nadzieję, że może po wrześniowych zabiegach mobilizacji rzepki z rehabilitantem coś się zmieni i nie będę musiała się kroić. Kurczę, boję się :( Nie trafiłam jeszcze na osobę, która opowiedziałaby mi o pozytywnych efektach zabiegu. No, a jak to teraz u Was jest dziewczyny?

Autor:  091 [ 6 lip 2013, o 21:07 ]
Tytuł:  Re: rzepka raz.

Hej..
Ja również jestem po rekonstrukcji MPFL(lewe kolano) 27 lipca mina 2 lata po zabiegu... i jak na razie jest wszystko dobrze i czuje ze rzepka jest bardziej ustabilizowana..czuje się pewniej. Chodz jak wiadomo zwichnięcia niszczą chrzastke w stawie która ja mam nawet mocno zniszczona i często boli mnie ale jakoś daje rade z tym żyć.. bywa że sie troche blokuje kolano.:) Ale ogolnie jestem zadowolona. W drugim kolanie w 2012 w marcu bylo robione przeciecie troczkow bocznych oraz podskórna duplikacja przyśrodkowych... wszystko ok chodz rzepka byla troche luzniejsza niz w lewym i jednak to srednio wytrzymalu u mnie bo jakos pod koniec maja 2013 delikatnie zwichneła sie rzepka.. i niestety naderwałam troczki... I na razie chodze w stabilizatorze jak wychodze na dwór ,ćwiczę 4głowy bo wiadomo osłab. Co do operacji to na razie czekam na ortopedy.. troche srednio mi się usmiecha mieć operacje w tym roku ale sie zobaczy:) Chętnie odpowiem na wasze pytania..

Autor:  acidbeatle [ 11 lip 2013, o 18:08 ]
Tytuł:  Re: rzepka raz.

A też was tak strasznie coś ciągnęło w kolanie przy zgięciu?
Jestem już 2 tygodnie po operacji i zginam kolano do 60 stopni (wtedy strasznie boli), a na ortezie mam ustawione 40. I przy nawet lekkim zgięciu coś strasznie ciągnie z boku rzepki (przy wyproście boli.).
I powiedzcie mi jak tam u was było z chodzeniem o kulach. Lekarz kazał powoli obciążać nogę i zginać jak chodzę, ale potrafię odłożyć kule i przejść dłuższy dystans, bo nie boli..

Autor:  091 [ 12 lip 2013, o 19:11 ]
Tytuł:  Re: rzepka raz.

Hej.
Hmm.. czy ciągnęło? NO trochę na pewno...ale to z czasem powinno minąć. Jetres 2 tyg po a juz masz nawet ładne zgiecie ja po 2 tyg dopiero zaczełam chodzic na reh...a w trzecim tyg mnilam kolo 50st na szynie. Jak cos sie dzieje nie pokojacego to najlepij isc do ortoedy prowadzacego lub zadzwonic do niego.:) Hm z chodze o kulach to u mnie było tak ze ja na drugi dzien po operacji juz delikatnie opierałam sie na nodze nie mogłam miec jej w powietrzu i skakac na jednej..:) Najlepiej jak chodzisz o 2 kulach to starac sie delikatnie zginać noge w czasie chodzenia..wiem ze to nie jest proste ale dasz rade:)

Autor:  martens [ 9 paź 2013, o 00:45 ]
Tytuł:  Re: rzepka raz.

Jestem nowa w temacie ale to co do tej pory przeczytałam trochę mnie przeraziło. Nie wiem jak opisać moje początki ze zwichnięciem rzepki, ale gdy zdarzyło mi się to pierwszy raz po prostu wyprostowałam nogę i rzepka wskoczyła na swoje miejsce. Zdarzyło mi się to jeszcze parę razy, ale w większych odstępach czasu więc to zignorowałam. Niestety w sierpniu zwichnięcie było bardzo bolesne i poszłam z tym do szpitala gdzie założyli mi szynę na 2 tygodnie i wysłali do ortopedy. Tam zostałam wysłana na rezonans z którego wynikło, że mam 8mm torbiel bakera oraz powiększony troczek. Ortopeda powiedział, że torbiel nie jest groźny oraz że mam nawykowe skręcenie rzepki i dał skierowanie do szpitala na operację i tutaj rodzi się moje pytanie z czym to się wiąże, ile dochodzi się do siebie tzn. do normalnego chodzenia i jak długa jest rehabilitacja ?

Autor:  kasika [ 10 paź 2013, o 16:38 ]
Tytuł:  Re: rzepka raz.

To wszystko zależy od tego co mają Ci zrobić podczas tej operacji? No i oczywiście od tego jak będzie Ci się wszystko goiło i jak będziesz miała przeprowadzoną rehabilitację.
Przeczytaj na skierowaniu, na jaką operację Cię skierowali.

Autor:  martens [ 10 paź 2013, o 23:36 ]
Tytuł:  Re: rzepka raz.

Na skierowaniu jest napisane " Skierowanie na oddział ortopedii : Nawykowe zwichnięcie rzepki lewej. Proszę o leczenie "
A sam ortopeda który to wystawił mówił o artroskopii. Jestem umówiona do innego ortopedy o jeszcze jedną opinię, ale nie wiem czy zgadzać się od razu na operacje ?!

Autor:  kasika [ 13 paź 2013, o 10:45 ]
Tytuł:  Re: rzepka raz.

to idź na tą konsultacje do innego ortopedy. Może zaproponuje inne leczenie. Pamiętaj że każda ingerencja w ciało ludzkie (nawet artroskopia) niesie za sobą różne konsekwencje. Operacja to ostateczność. ;)

Strona 3 z 4 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/