Cześć, 2 tygodnie temu pierwszy raz zwichnąłem rzepkę, przyjechało pogotowie, lekarz odrazu mi nastawił i pojechałem do szpitala, gdzie zrobiono mi RTG i założono gips na 2 tygodnie, wczoraj byłem na zdjęciu gipsu(po tym nie miałem RTG), lekarz zalecił stabilizator z ustawieniem 30 stopni zgięcia(przez 2 tygodnie nie ściągać go na noc), oraz przepisał rehabilitację(10 zabiegów).
I tutaj mam kilka pytań:
1.Kiedy zmienić kąt stabilizatora(lekarz nic nie wspomniał o tym) ?
2.Czy to normalne że po ściągnięciu stabilizatora czuję straszne mrowienie w nodze(Nawet jak nie zacisnę rzepów) ?
3. Co z rehabilitacją? Czekać ? Najbliższy wolny termin jest w grudniu, czy iść prywatnie ?
Z góry dzięki za odpowiedzi
