forum o naszych kolanach

Witam serdecznie,
Mam do Was pytanie 9 grudnia miałem operacje wspomnianą w tytule. Czyli od zabiegu minęło prawie 6 dni. Według lekarza operacja przebiegła tak jak to być powinno, zero komplikacji, ból do zniesienia. Miałem przez 2 dni podłączony odsącznik - no właśnie po 2 dniach kiedy to jeszcze coś się tam wyraźnie sączyło - odłączono mi go. Dzisiaj jestem już w domu z ortezą na nodze i zauważyłem coś niepokojącego (mam nadzieje, że mnie jednak uspokoicie). Otóż po wstaniu z łóżka zaobserwowałem z tyłu nogi na zgięciu coś w rodzaju obrzęku/siniaka. Przypomnę, że jeszcze ani razu nie zgiąłem nogi choćby o 2 stopnie. Rodzice straszą mnie, że to może być oznaka krwotoku wewnętrznego. Inni znowu stwierdzają, że to normalne po operacji.
Czy ktoś jest w stanie odpowiedzieć mi czy to jest zły czy standardowy objaw po takiej operacji?
Aha i czy powodem tego może być źle dopasowany (tymczasowy) stabilizator (orteza)?

Wizytę kontrolną ze zdjęciem szwów i rozpoczęciem rehabilitacji mam dopiero za tydzień a do szpitala mam ponad 100 km więc nie wiem czy warto się tłuc tyle drogi do doktora wcześniej z powodu tego obrzęku.

Będę bardzo wdzięczny za odpowiedź

Pozdrawiam serdecznie

Zabieg, który przeszedłeś wiąże się z występowaniem dużych krwiaków pooperacyjnych. Jedni mają większe, inni mniejsze. Nie jest to powód do paniki. Na pewno masz zalecone leki przeciwzakrzepowe, ich stosowanie tez wspomoże terapię. Możesz stosować elewację kończyny (trzymaj ją powyżej poziomu ciala), smaruj maściami poprawiającymi ukrwienie (lioton 2000, venoterapia Alpy). Gdybyś zauważył, ze noga staje się twarda, skora napieta - wtedy zgłóś sie do lekarza. Na razie proponuję spokojną obserwację.

Bardzo dziękuje za odpowiedź - to była moja pierwsza i mam nadzieje ostatnia operacja więc nie miałem pojęcia o późniejszych efektach tego cięcia, gięcia i przemieszczania (inaczej operacji)

Myślę, że informacja Moniki przyda się również innym osobom, które planują zabieg operacyjny. Maćku, zachęcam do pozostania na forum i podzielenia się wrażeniami po operacji, również tymi długoterminowymi. Są tu osoby, które na pewno będą zainteresowane takimi informacjami. Pamiętaj też o naszym dziale, "Gdzie się leczyć" - jeśli trafiłeś na dobrych fachowców, daj znać innym .

Życzę jak najszybszego powrotu do sprawności !

Obiecuje, że jak tylko zakończę rehabilitacje i wszystko co związane z "naprawą" kolana to napiszę obszerny artykuł/post w odpowiednim dziale i opiszę krok po kroku co mnie spotkało od pierwszego zwichnięcia aż po zakończenie rehabilitacji. Mogę również załączyć parę zdjęć kolana w okresie pooperacyjnym.

Mam nadzieję, iż pomoże to wielu osobom w podjęciu decyzji o leczeniu

Pozdrawiam serdecznie