Rzepka
http://kolana.hg.pl/forum/

uwaga na blokady (i środki przeciwzapalne)
http://kolana.hg.pl/forum/viewtopic.php?f=48&t=226
Strona 1 z 2

Autor:  paskuda86 [ 5 lut 2010, o 20:29 ]
Tytuł:  uwaga na blokady (i środki przeciwzapalne)

W tym miejscu chciałam podzielić się z Wami moją, co prawda świeżą, ale mam nadzieję pomocną wiedzą na temat blokad. Może zacznę od tego czym jest blokada. Otóż jest to mieszanina przeważnie sterydów i hormonów wstrzykiwana bezpośrednio do chorego stawu. Według lekarzy i ulotek producentów to cudony środek działający przeciwzapalnie, przeciwbólowo, likwidujący obrzęk, czyli ogólnie mówiąc przynoszący ulgę. Rzeczywiście, na początku tak jest. Jednak nikt nie mówi o skutkach ubocznych. W moim przypadku doszło do tego, że musiałam brać blokady coraz częściej, w końcu 2 razy w tygodniu ( na początku raz na 3-4 miesiące). Trochę mnie to zaniepokoiło, więc udałam się do mojego zaprzyjażnionego lekarza, który kategorycznie odradził mi tą formę "pseudoleczenia". Po pierwsze będąc pod wpływem końskiej dawki sterydów, nie odczuwamy bólu, uważamy że możemy pozwolić sobie na wszelką formę aktywności ruchowej, co jest bardzo prostym krokiem do kontuzji. Po drugie, jak wiadomo, wszystkie środki sterydowe przy długotrwałym stosowaniu prowadzą do wypłukiwania wapna z kości, co skutkuje osteoporozą, a wstrzykiwane bezpośrednio do stawu przyspieszają także zniszczenie chrząstki. Co do zawartych w blokadach hormonów.... mają one za zadanie zablokować nerw odpowiedzialny za ból. nie ma w tym nic złego przy sporasdycznym stosowaniu, jednak podawane zbyt często mogą nawet uszkodzić nerw. Jak się dziś dowiedziałam, mój brak czucia w przedniej części łydki jest wynikiem stosowania właśnie blokad:( Na szczęście jest to odwracalne, ale przywrócenie mi normalnego czucia potrwa kilka miesięcy. Tak więc sami widzicie, nie ma żartów. Podsumowując: blokady tak, ale dla ludzi starszych, którzy nie kwalifikują się do operacji, u których doustne niesteroidowe leki przeciwzapalne nie przynoszą efektów, którzy nie przesadzają z aktywnością jak tylko poczują się lepiej. Jeżeli lekarz zleci nam blokadę, ZAWSZE pytajmy o powód takiej decyzji. NIE MOŻE BYĆ TO PODSTAWA LECZENIA, a jedynie sporadyczny środek, np po urazie, w trakcie czekania na operację itp. niestety wielu lekarzy uważa blokady jako złoty środek i stosuje jako podstawę leczenia:/ i pamiętajmy, jak już dostaniemy blokadę, uważajmy na zdrowie. Nie czujemy bólu, więc nawet możemy niewiedzieć kiedy nabawimy się kontuzji. Pozdrawiam i życzę rozwagi. wszystko jest dla ludzi, ale z umiarem:)

Autor:  Ewa Max-Kolanko [ 6 lut 2010, o 20:15 ]
Tytuł:  Re: uwaga na blokady

Dzięki, Kamila :-). Myślę, że Twoje ostrzeżenie włączy innym czerwoną lampkę we właściwym momencie.
Ech, to trochę tych blokad pobrałaś :-(. No i jak pacjenci mają ufać lekarzom, jeśli zdarzają się takie rzeczy, jak u Ciebie? Na szczęście chyba nie jest tak źle i wielu lekarzy jednak zdaje sobie sprawę, że blokada to tak naprawdę środek tymczasowy uśmierzający ból i stan zapalny a nie lekarstwo. I stosują je właściwie.

Ja miałam podobne doświadczenie nie ze sterydami, ale doustnymi środkami przeciwzapalnymi (Diclofenac) - gdy miałam obrzęk błony maziowej, pewna pani doktor przypisała mi takie tabletki w dużej dawce 2x dziennie na 2 miesiące. Tego typu tabletki też są dość szkodliwe i podobnie jak sterydy "oszukują" nas, że jesteśmy zdrowi. Oczywiście, czasem nie ma wyjścia i trzeba je brać. Jednak w moim przypadku połowa dawki przez tydzień wystarczyła, aby pozbyć się najgorszego stanu zapalnego a sprawę dokończyła rehabilitacja. No cóż, trudno zalecać niesubordynacje wobec zaleceń lekarza :-(, ale na pewno gdy się już choruje potrzebna jest świadomość i rozumienie tego, co lekarz robi.

Wierzmy, że Twoje kolanko dojdzie po tych przeżyciach do siebie, no i że trafisz do NAPRAWDĘ dobrych specjalistów.

Autor:  Ewa Max-Kolanko [ 6 lut 2010, o 20:24 ]
Tytuł:  Re: uwaga na blokady

No, a tutaj doświadczenia innych użytkowników:

Gremlin88 również odradza (Diprophos):
viewtopic.php?f=47&t=213&p=990#p990

Marles stosuje blokadę raz na rok:
viewtopic.php?f=3&t=211

Autor:  paskuda86 [ 6 lut 2010, o 20:41 ]
Tytuł:  Re: uwaga na blokady

Masz rację Ewo, na szczęście lekarze już odchodzą od przesadnego stosowania blokad; szkoda tylko że nie wszyscy. Moja skromna rada, idąc do lekarza, nie bójmy się pytać jakie dokładnie leki nam przepisuje, jaka jest zasada ich działania, i jakie mają skutki uboczne. Jako pacjenci mamy prawo to wiedzieć. A jeżeli lekarz się wykręca i odmawia udzielenia takich informacji, twierdząc tylko że to bardzo dobry środek i napewno pomoże, proponuję zmienić lekarza. Co do doustnych Srodków przeciwbólowych i przeciwzapalnych, faktycznie Ewo, na nie również powinniśmy uważać. Moja mama się na nich "przejechała" Nie pamiętam już nazwy leku, w każdym razie podobnie jak w Twoim przypadku przepisana dawka była zbyt duża a okres leczenie zdecydoweanie za długi. Skończyło się na poważnych problemach z nerkami i zaćmie polekowej:( W tym miejscu moja kolejna uwaga. zawsze czytajmy ulotki. jeżeli coś nam się nie zgadza, chociażby przepisana dawka leku jest inna niż w ulotce, poprośmy o radę farmaceutę lub lekarza. Niby banalna rzecz a może uchronić przed przykrymi konsekwencjami. Ale nie wszyscy lekarze są tacy żli;) Jast wielu naprawdę dobrych specjalistów, trzeba tylko poszukać:)

Autor:  Ewa Max-Kolanko [ 6 lut 2010, o 21:36 ]
Tytuł:  Re: uwaga na blokady (i doustne środki przeciwzapalne)

No to dodałam jeszcze środki przeciwzapalne do tytułu wątku, skoro ten temat już wyszedł. Warto się postarać odnaleźć najmniejszą skuteczną dawkę. Bądźmy świadomymi pacjentami.

Autor:  Fonsitos [ 17 lut 2010, o 12:39 ]
Tytuł:  Re: uwaga na blokady

Ewa Max-Kolanko napisał(a):
Ja miałam podobne doświadczenie nie ze sterydami, ale doustnymi środkami przeciwzapalnymi (Diclofenac) - gdy miałam obrzęk błony maziowej, pewna pani doktor przypisała mi takie tabletki w dużej dawce 2x dziennie na 2 miesiące.

No cóż, trudno zalecać niesubordynacje wobec zaleceń lekarza :-(, ale na pewno gdy się już choruje potrzebna jest świadomość i rozumienie tego, co lekarz robi.


Heh, to jak u mnie było. Pierwszy ortopedzio zapisał mi dwa opakowania nimesilu (60 saszetek), dwa razy dziennie. Pomijając obrzydliwość nimesilu (chyba tylko smecta i arthryl jest paskudniejszy) to po tygodniu rozbolał mnie żołądek. Poczytałam, poniuchałam i odstawiłam. Nimesil z tamtej "dostawy" skończył mi się 1,5 roku później - brałam okazjonalnie jeśli się pojawiły bóle (szczególnie na noc, żeby zasnąć). Masz rację Ewo pisząc, że ciężko namawiać niesubordynację, ale czasem trzeba z dystansem podchodzić do tego co nam zapisują. Ortopedę zmieniłam (z nimesilem zapisał mi artrosop i powiedział że chondro się wyleczy pffff!)

Autor:  Ania J.Ch. [ 21 lut 2010, o 02:59 ]
Tytuł:  Re: uwaga na blokady (i środki przeciwzapalne)

Ponad 16 lat temu,po pierwszych poważnych stanach zapalnych i obrzękach rozpoczęłam przygodę ze środkami przeciwzapalnymi. Zaczęłam od metindolu ( doustnie i w maści), potem różne: i Dicklofenac, i Nimesil. Wkrótce stosowałam je też ze względu na bóle kręgosłupa. Zazwyczaj doraźnie ale był to podstawowy "kosmetyk" na wypady w góry, piesze wycieczki. Rok temu pani reumatolog poinformowała mnie, że takie leki wykazują skuteczność w dłuższej kuracji ciągłej. Więc posłusznie przez 40 dni wsuwałam Nimesil i Arthryl. Sama domyśliłam się,że niepotrzebnie co potwierdził ortopeda. Zaleczenia stanów zapalnych a leczenie zmian zwyrodnieniowych to dwie różne rzeczy. To prosta droga do blokady mózgu :!: , nie zauważamy i nie leczymy rzeczywistych postępów choroby :( .
Na szczęście mój żołądek zniesie wiele ;) , od miesiąca rozkoszuje się Arthrylem i Structum z dodatkiem antybiotyku na infekcję zatok. :D

Autor:  Ewa Max-Kolanko [ 25 lut 2010, o 18:06 ]
Tytuł:  Re: uwaga na blokady (i środki przeciwzapalne)

Aniu, czyli jeśli dobrze Cię rozumiem, taka długotrwała kuracja miałaby ewentualnie sens w leczeniu choroby zwyrodnieniowej? Ufff.... dobrze, że na razie nie musimy się do czegoś takiego uciekać :-).

Autor:  veltins [ 31 gru 2012, o 09:37 ]
Tytuł:  Re: uwaga na blokady (i środki przeciwzapalne)

Na blokady trzeba bardzo uważać.
Zbyt duża ich ilość prowadzi do efektu tzw. " miękkiej klamki "
pozdrawiam
I.

Autor:  ania121 [ 31 gru 2012, o 14:26 ]
Tytuł:  Re: uwaga na blokady (i środki przeciwzapalne)

Mi kiedyś lekarz powiedział, że każda blokada sterydowa osłabia staw, więc póki działa rehabilitacja to należy ją stosować, a w przypadku kontuzji i urazów, gdy nie wiadomo, co się z naszym stawem stało nie należy go używać, ponieważ raz, że osłabia, a dwa powoduje, że trudniej wykonać zabieg jeśli taki okazałby się konieczny, bo fałszuje obraz po jakimś czasie.

Strona 1 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/