forum o naszych kolanach

Teraz jest 19 kwi 2024, o 14:23

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Witam wszystkich Kolankowców...
PostNapisane: 8 lip 2010, o 19:38 
Offline

Dołączył(a): 15 cze 2010, o 21:52
Posty: 3
Typ użytkownika: Kolanowiec weteran
Mój problem: chondromalacja rzepki
Witam...
Dla przypomnienia lub jeśli ktoś nie czytał mojego wątku w "powiedz parę słów o sobie".

Mam 29 lat i na chondromalację choruję już ...i tutaj ciężko powiedzieć....Ból kolan pojawił się z 11-12 lat temu (wtedy dużo chodziłam)niedługo po tym jak 2 razy miałam zapalenie ścięgien achilesa. W gipsie miałam raz jedną raz drugą nogę. Wtedy często poruszałam się na kolanach(przy wejściu i zejściu z łóżka). I tak po pewnym czasie zaczęły mnie boleć kolana. Lekarz wtedy nic specjalnego nie powiedział, skierował mnie tylko na ultradźwięki i dał tabletki DicloDuo od których bolał mnie żołądek. I na tym się skończyło. Kolana bolały, ale jeszcze nie tak bardzo. Po ok 4latach przeprowadziłam się do Poznania i tutaj postanowiłam się zabrać za moje kolanka konkretnie. Pierwszy lekarz po zbadaniu nie powiedział nic poza tym, że nie będę mogła w przyszłości chodzić. Byłam zszokowana, o nic nie pytałam, wyszłam z gabinetu i prawie zemdlałam. W tym samym jeszcze dniu dostałam namiar na dr Jeske. Dr Jeske po zbadaniu stwierdził u mnie "zmiękczenie rzepek" -tak to wtedy nazwał( ok 7 lat temu). Leczył mnie głównie fizykoterapią, trwało to troszkę ale na jakiś czas pomogło. Potem znowu bolały...
Wstrzyknął mi jakiś zastrzyk w jedno i w drugie kolanom. Zastrzyki pomogły na jakieś może trzy lata.Wtedy na temat chondromalacji nie wiedziałam nic i też o nic nie pytałam. I gdy poszłam na wizytę kolejny raz,dwa lata temu, ponieważ rozpoczęłam kurs prawa jazdy i obawiałam się o pogorszenie stanu. lekarz stwierdził, że nic się w kolanach nie dzieje,rzepki są twarde , mogę spokojnie jeździć...A kolana nadal bolały....
Teraz od dwóch lat znów chodzę z bólem. Pół roku temu zrobiłam usg na którym wyszło że mam torbiel w prawym kolanie i z polecenia trafiłam do dr Trzeciaka i to on nazwał "rzeczy " po imieniu "CHONDROMALACJA". Skierował mnie na artroskopię prawego kolana którą wykonał mi w szpitalu w Lesznie. Na marginesie BARDZO PRZYJEMNY LEKARZ który wie co robi.
Podczas artroskopii okazało się, że jednak nie ma torbieli ale potwierdza się Chondromalacja I st a w lewym z wywiadu prawdopodobnie II st (zawsze lewe bolało mnie bardziej).

Teraz jestem już prawie 3 miesiące po artroskopii i miesiąc po serii SynoCromu po 3 w każde kolano i od miesiąca wróciłam do pracy.
Jeśli chodzi o odczucia po zabiegu to kolano co prawda zgina się jak wcześniej ale gdy całkiem wyprostowaną nogę chcę podnieść do góry to odczuwam dziwny ból w kolanie prawie taki jak miałam zaraz po zabiegu w takiej samej sytuacji (Ci którzy mieli artroskopię na pewno wiedzą o czym mówię). Zastanawia mnie tylko czy to normalne czy może to moja moja wina , bo być może powinnam ją odpowiednio ćwiczyć. Kolejna rzecz to schody(mieszkam w dwupiętrowym szeregowcu ) . Jak stąpam na prawą nogę wciągając się do góry to też czuję podobny ból(dziś jest trochę lepiej ale pracuję nad sposobem stąpania po nich).
Co do synoCromu to ciężko powiedzieć. Diametralnej poprawy nie ma , choć jest ciut lepiej.
Nie ma może takiego głównego bólu w kolanach ale wciąż jest ich zmęczenie.
Nie wiem czy jest to spowodowane tym , że ma pracę stojącą? Czasem 7, 9 lub 10 godzin z krótką przerwą na siedzenie... Najczęściej jest tak, że muszę zgiąć nogę chociaż na chwilę żeby poczuć się lepiej. I zauważyłam, że prawa noga mi lekko puchnie a głównie nad kolanem i troszkę wyżej.
I teraz mam kilka pytań...
Czy ktoś może mi pomóc i odpowiedzieć czy takie dolegliwości po 3mc od zabiegu są normalne?
Czy mogę coś robić aby było lepiej?
I teraz głównie do Pań które przechodziły ciążę z chondromalacją...Jak to wszystko wygląda w ciąży i jak radzą sobie z dzieciątkiem?
Planujemy z mężem dziecko i chcemy mieć jak najszybciej , o niczym innym teraz nie myślę :) chociaż jestem pełna obaw czy dam radę ...To mnie najbardziej przeraża :(
Proszę o pomoc...
Z góry dziękuję i pozdrawiam wszystkich ....


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Witam wszystkich Kolankowców...
PostNapisane: 11 lip 2010, o 23:55 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 maja 2009, o 16:43
Posty: 1065
Lokalizacja: Wrocław
Typ użytkownika: Kolanowiec weteran
Mój problem: Zm. zwyrodnieniowe
Chondromalacja III-IV
Boczne przyparcie rzepki
Reaktywne zapalenie stawów (?)
Cześć Verona

odpowiedź na Twoje pytania nie jest łatwa, ale przynajmniej spróbuję :-).

Czy takie dolegliwości 3 mies. po atroskopii są normalne? O to chyba najlepiej spytać fachowców - przede wszystkim nie wiemy, co robiono Ci w czasie artroskopii - można tą metodą wykonywać bardzo różne, bardziej i mniej poważne zabiegi. Jeśli powiesz jaki zabieg miałaś być może znajdzie się ktoś kto będzie mógł powiedzieć jak czuł się 3 miesiące po zabiegu. Natomiast ja myślę, że jak na obciążenia, które Twoje kolano musi znosić w pracy, to nie jest tak bardzo źle :-).

Co do pytania o ćwiczenia - jeśli nie ćwiczysz, to niemal na pewno jest to błąd, który zdecydowanie zmniejsza szansę na skuteczność zabiegu. Kolano na pewno nie jest jeszcze w pełni sprawne i warto postarać się o dobrą rehabilitację.

Jeśli chodzi o ciążę to chyba po prostu musisz się przygotować na możliwe trudności ze strony kolan. Ciężko wyciągnąć wnioski na podstawie stopnia chondromalacji i porównania się do innych - wielu ludzi ma I-II stopień i nawet o tym nie wie, a Tobie kolana mocno dokuczają. To co możesz zrobić, aby w jakimś stopniu zapobiec problemom, to właśnie zadbać o odpowiednią rehabilitację i ćwiczenia, które usprawnią mięśnie i pomogą kolanom lepiej radzić sobie z obciążeniami.
No i warto chyba przygotować najbliższych, że możesz potrzebować dodatkowej pomocy. Powodzenia :-)

_________________
Pomożesz innym dzieląc się swą wiedzą i doświadczeniami. Zacznij od działu "Gdzie się leczyć". On jest najważniejszy...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Witam wszystkich Kolankowców...
PostNapisane: 13 lip 2010, o 21:09 
Offline

Dołączył(a): 15 cze 2010, o 21:52
Posty: 3
Typ użytkownika: Kolanowiec weteran
Mój problem: chondromalacja rzepki
Witam i dziękuję Ewo za odpowiedź...

Jeśli chodzi o artroskopię to było podejrzenie a nawet pewność w/g USG , że mam torbiel w prawym kolanie . Podczas zabiegu okazało się, że torbieli nie ma , ale prawdę mówiąc to nie wiem czy była czy zniknęła... Lekarz powiedział, że możliwe, że to był jakiś płyn, już teraz nie pamiętam dokładnie. Z tego wynika, że zabieg był zbędny :(
Na kolejnych wizytach ( zastrzyki SynoCrom) pytałam lekarza czy może się coś złego dziać w tym kolanie skoro odczuwam taki dziwny ból(jakby była tam nadal jakaś rana), powiedział, że On kompletnie tam nic nie zrobił, tylko zajrzał. NIE WOLNO MI przede wszystkim kucać , klęczeć (ja nie kucam i nie klęczę już od kilku lat , naprawdę uważam) i nie wychładzać a w ciąży i w okresie karmienia ból się nasili ponieważ dzieciątko "wypija " z nas wszystko co najlepsze no i te kilogramy...Mam nadzieję, że nie dużo, z natury jestem szczupłą osobą 50kg 163cm. Natomiast w razie potrzeby w ciąży można stosować SynoCrom. Wiedząc o planowanej przez nas ciąży z wiadomego względu nie przepisal mi żadnych tabletek. Mam skierowanie na pole magnetyczne (to jedno z licznej fizykoterapii jaką kiedyś miałam).Zobaczymy czy coś pomoże...
Co do ćwiczeń lekarz zaraz po zabiegu pokazał mi jakie mam wykonywać na wzmocnienie mięśnia czworo i dwu głowego.
1. w pozycji leżącej na plecach,wyprostowana noga, stopa maxymalnie dociągnięta do siebie i taką nogę podnosić do góry.
2. to samo stopa dociągnięta ale skierowana na zewnątrz.
Ciężko mi jest się zmobilizować do ćwiczeń , wolałam zawsze bardziej konkretny ruch, jazdę na rowerze, basen chociaż teraz to na nic nie ma czasu...
Wiem, że moja praca nie wpływa korzystnie na moje kolanka ale praca siedząca ? też źle :( gdyby tak można było sobie wybierać ... :)
Ostatnio już jakby trochę lepiej wchodzi mi się po schodach (ale nie zawsze) chyba zależy to od sposobu w jaki wchodzę ;) Ale wchodząc często odczuwam straszne zmęczenie całych nóg, jakbym wchodziła po bardzo stromej powierzchni.Czy też tak macie?
A może powinnam wykonać jeszcze rezonans ? Trochę czytałam o Waszych "przypadkach" i bocznym przyparciu ... Gdybym miała to samo to czy podczas artroskopii lekarz by zobaczył? Bo w końcu jakaś przyczyna musi być !
I inne pytanka...
Czy napinanie tych mięśni ma sens bez podnoszenia nogi do góry?
Czy jazda na rowerze wzmacnia mięśnie ? Co mogę robić sama na wzmocnienie tych mięśni?
Czy Ktoś zna może dobrego rehabilitanta w Poznaniu?
Czy ktoś miał już doczynienia z dr Trzeciakiem? Co o nim myślicie ?

Z góry dziękuję i pozdrawiam wszystkich...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Witam wszystkich Kolankowców...
PostNapisane: 16 lip 2010, o 12:34 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 maja 2009, o 16:43
Posty: 1065
Lokalizacja: Wrocław
Typ użytkownika: Kolanowiec weteran
Mój problem: Zm. zwyrodnieniowe
Chondromalacja III-IV
Boczne przyparcie rzepki
Reaktywne zapalenie stawów (?)
Cześć Verona,

nie na wszystkie pytania odpowiem, no ale na parę sprobuje:
- napinanie m. bez podnoszenia nogi do góry ma sens, ale jest to ćwiczenie izometryczne i w Twoim przypadku może być za mało
- co do pływania i roweru, to oczywiście jedno i drugie wzmacnia mięśnie, natomiast niekoniecznie musi być dobre dla Twoich kolan - możesz spróbować, ale zaczynaj ostrożnie. Poczytaj sobie nasze wątki nt. roweru i pływania (polecam funkcję "Szukaj")
- pisaliśmy też, już kiedyś, że fachowcem od rehabilitacji jest rehabilitant (a nie lekarz ortopeda), więc jak najbardziej powinnaś do niego uderzyć. Te ćwiczenia, które dostałaś były niezłe na pierwszy okres po artroskopii, natomiast teraz na pewno potrzebujesz szerszego zestawu.
Czas na ćwiczenia jednak musisz znaleźć, jeśli chcesz spróbować się wyleczyć.
- Czy powinnaś zrobić rezonans... hmmm... skoro lekarz zaglądał do kolana i NIC nie znalazł (bo chondromalacja I-II stopnia, to jest żadne wielkie znalezisko), to nie jestem pewna, czy rezonans za dużo wniesie, ale może jednak ma jakiś sens. Tak naprawdę to jest pytanie do lekarza.

Wygląda na to, że przyczyna Twoich problemów pozostaje nieznana... być może jest nią tylko brak odpowiedniej kinezyterapii i jakieś sprawy mięśniowe albo poważniejsze już problemy w budowie Twojego ciała - tak naprawdę możliwych przyczyn może być mnóstwo. Dlatego na pewno warto zainteresować się dobrą rehabilitacją. Jednak jak się przekonujemy na własnej skórze często b. trudno jest podać konkretną przyczynę bólu i w dodatku szybko ją wyleczyć - to jest często ciężka walka. Trzeba na to i własnego zaangażowania i niestety również czasu, odwiedzin specjalistów itd.

Jeśli chodzi o poszukiwanie i opinie o specjalistach to używaj proszę działu "Gdzie się leczyć". Tam tego typu informacje będą znacznie łatwiejsze do znalezienia. No i polecam lekturę różnych zagadnień na forum - znajdziesz trochę pożytecznych wskazówek.

_________________
Pomożesz innym dzieląc się swą wiedzą i doświadczeniami. Zacznij od działu "Gdzie się leczyć". On jest najważniejszy...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4 ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 38 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL