Rzepka
http://kolana.hg.pl/forum/

Kolanka Ewy Max-Kolanko :-)
http://kolana.hg.pl/forum/viewtopic.php?f=47&t=27
Strona 5 z 5

Autor:  Ewa Max-Kolanko [ 22 maja 2010, o 11:24 ]
Tytuł:  Re: Kolanka Ewy Max-Kolanko :-)

Natomiast, żeby już tak nie smęcić, napisze, że rozmawiałam z panią, która była BARDZO zadowolona z zabiegu przecięcia troczków. Wcześniej nie mogła już niemal chodzić, gdy z nią rozmawiałam - jakieś 3 miesiące po zabiegu, wszystko było na jak najlepszej drodze. W leczeniu trzeba mieć też trochę szczęścia i nie wszystko da się kontrolować. Ja mam takie podejście, aby zrobić wszystko, co można, najlepiej jak się potrafi, a potem... skoczyć do tej wody i zaakceptować, co przyniesie życie.

Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić, ale może ta odrobina filozofii coś pomoże :-).

Autor:  lenka [ 22 maja 2010, o 19:45 ]
Tytuł:  Re: Kolanka Ewy Max-Kolanko :-)

Mnie niestety samo boczne uwolnienie nie wysytarczy, szykuje się raczej na rekonstrukcje aparatu wyprostnego i mam nadzieje, że będzie ok :D

Autor:  lenka [ 6 cze 2010, o 15:03 ]
Tytuł:  Re: Kolanka Ewy Max-Kolanko :-)

I jak się Ewo miewa Twoje kolanko po kolejnych 2 tygodniach, mam nadzieje, że wszystko zmierza ku lepszemu :)

Autor:  Ewa Max-Kolanko [ 6 cze 2010, o 15:27 ]
Tytuł:  Re: Kolanka Ewy Max-Kolanko :-)

Na razie ciągle pod górkę, Lenko. Dałam sobie czas do końca czerwca - jeśli nie będzie postępu zdecyduję się na rezonans...

Autor:  lenka [ 6 cze 2010, o 15:35 ]
Tytuł:  Re: Kolanka Ewy Max-Kolanko :-)

Przykro mi, że nie wszystko idzie po Twojej myśli. Ja się tego właśnie obawiam, a mam w planach osteotomię i maksymalnie 2 miesiące czasu na powrót do jako takiej sprawności... A wiadomo, że z tym różnie bywa.

Autor:  Ewa Max-Kolanko [ 6 cze 2010, o 15:53 ]
Tytuł:  Re: Kolanka Ewy Max-Kolanko :-)

2 miesiące to może być rzeczywiście mało. Czy dobrze pamiętam, że po osteotomii jest również 6 tygodni o kulach? Jeśli bez obciążania, to po 8 tygodniach masz szansę, jako tako chodzić, ale na pewno nie bedzie to chodzenie umożliwiające normalne funkcjonowanie.

Nie da się ukryć, że może być różnie - natomiast nie sugeruj się moim przypadkiem. Twoje wskazania do osteotomii są chyba znacznie mocniejsze niż moje do przecięcia troczków i można oczekiwać, że szanse na sukces są też większe.

Autor:  lenka [ 6 cze 2010, o 16:07 ]
Tytuł:  Re: Kolanka Ewy Max-Kolanko :-)

Sugeruję się raczej własnymi doświadczeniami z rehabilitacji, która ślimaczyła się niemiłosiernie i to bez jakiekokolwiek zabiegu, więc tu nie spodziewam się oszałamiających sukcesów w 8 tygodni, zwłaszcza, że pierwsze 6 to okres zrastania się kości i rehabilitacja w tym czasie ogranicza się bardziej do fizykoterapii niż do ćwiczeń z prawdziwego zdarzenia. Niestety 2 miesiące to max na ile mogę sobie pozwolić, poczatkowo myslałam o 4 tygodniach, ale to po prostu w tym wypadku niewykonalne mimo wybitnie siedzącej pracy. Liczę, że jakoś się wyrobie :D

Autor:  Ewa Max-Kolanko [ 6 cze 2010, o 16:12 ]
Tytuł:  Re: Kolanka Ewy Max-Kolanko :-)

Bardzo ambitny cel. No, ale jak się nie wyrobisz, to po prostu będziesz musiała sobie radzić w ten czy inny sposób... Podobnie jak ja ;-).

Autor:  melunia [ 2 cze 2015, o 09:03 ]
Tytuł:  Re: Kolanka Ewy Max-Kolanko :-)

Witam, jestem nowa
Jak obecnie czuja się Twoje kolanka? Ja jestem z troszkę podobną diagnozą, ale to świeża sprawa.

Autor:  Magonia [ 15 cze 2020, o 16:08 ]
Tytuł:  Re: Kolanka Ewy Max-Kolanko :-)

Ewo zamilkłaś na forum. Napisałam ci na prv ;) Opisz co dalej z twoimi kolankami bo mam identyczne problemy i dolegliwości. Odezwij się
pozdrawiam :)

Strona 5 z 5 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/