Witam.
Kiedyś opisywałam tu swoja historie. Mianowicie mam (albo już miałam) problem z wypadaniem rzepki. W 2015 roku miałam pierwszą operacje czyli osteotomia/resekcja kość piszczelowa/kość strzalkowa oraz artroskopie kolana. Miało być dobrze po tej operacji. Niestety nie było. Dnia 14 września b.r miałam kolejna operacje rekonstrukcje MPFL. Ból wiadomo nie do zniesienia. Wychodząc do domu zalecenia lekarza byly nastepujace:
-noga w ortezie przez 6tygodni, kąt ustawiony na 0-30 stopni i głównie leżenie z nogą w górze
-chodzenie z delikatnym stawianiem operowanej nogi na podłodze
-ćwiczenia napiniania rzepki
Nie dostałam żadnych innych ćwiczeń. Sama ją ćwiczę. Ale mniejsza z tym. Mój problem brzmi następująco. Na operowanej nodze jest jeszcze opuchlizna. Ale dotykając kolana i jego okolic czuje okropne drętwienie. Nie odczuwam dotyku tak jak powinno być. Czy ktoś z was już tak miał? Czy to jest powod do zmartwień? Pierwsza wizyta na zdjeciu szwów w nastepny czwartek. Jednak dla mnie na ta chwile to dość odlegly termin bo trochę mnie to martwi. Błagam pomóżcie
