Dzień dobry wszystkim!
Dzisiaj krótko, ponieważ mąż porwał internet i piszę z komórki. Od kilku lat bolą oolanka z różnym natężeniem. Są momenty, że bardzo. Tak też się dzieje od dwóch tygodni. Do tej pory zdawalam sie na ortopedow. Niestety nic z tego nie wynikalo, a ból wraca jak bumerang - coraz silniejszy
To dla mnie duży problem, ponieważ po upadku z konia mam dwie przepukliny i wypukline w odcinku ledzwiowym kręgosłupa. To znacznie ogranicza aktywność. Pozostał rower i basen. Niestety od dwóch tyg. nie mogę pedalowac, bo boli
Nie mogę kucać, wstawać z sedesu, przechodzic przez wyższe progi, przez chwilę z trudem wysiadalam z samochodu. Nie było mowy o prowadzeniu
Do tego ćmiacy ból po dłuższym siedzeniu w pociągu, kinie.
Chcę się do Was przyłączyć, ponieważ tylko tak możemy uniknąć kolejnych, nic nie wnoszących wizyt u kolejnych "świetnych "fachowców" w kolejnych "świetnych" klinikach. Kogo stać na takie eksperymenty???
Na dniach opiszę przebieg badania USG w CMS-sie u dr Donata Czernickiego.
Teraz tylko ostrzegam i odradzam. Może i zna sie na rzeczy, ale jego podejście do pacjenta było nie do przyjęcia.
Pozdrawiam Was serdecznie i do zobaczenia wkrótce!
Kasia