forum o naszych kolanach

Witam wszystkich z problemami kolanowymi.W skrócie opisze mój przypadek 25 marca miałem wypadek spadłem z drabiny i złamałem sobie rzepkę na kilka części oraz uszkodzenie aparatu wyprostnego stawu natychmiast operacja w szpitalu w Galway w Irlandii.operacja trwała 6 godzin cala rzepkę chirurdzy mi odrutowali zakaz stawania ,przeciążania nogi silne przeciwbólowe tabletki przez po dwóch miesiącach rozpocząłem fizjoterapie plus codziennie ćwiczenia na basenie na poczatku efekty zginania nogi marne później dopiero kont zgięcia kolana 103 stopnie Poprzez regularne ćwiczenia czułem się dobrze wróciłem do pracy dopiero 25 sierpnia 2011.
Jednak stale bylem pod kontrola lekarza ,który mnie operował i fizjoterapeuty niestety noga zaczęła mnie coraz bardziej bolec pod rzepka zginanie nogi zmniejszyło się do 98 stopni porażka kolejne wizyty u lekarza okazało się ze druty się obsunęły i spowodowały ucisk a jeszcze zesztywnienie stawu kolanowego miesiąc czekania na operacje 19.04.2012 operacja piec dni w szpitalu całkowite usuniecie odrutowania rzepki,dwa dni po operacji zacząłem chodzić i zginać kolano na 95 stopni fizjo mówiła ze dobrze.Teraz czekam aż się szwy zrosną oczywiście czwicze w domu jest coraz lepiej ale nie wiem czy kiedykolwiek zegnę kolano do 120 stopni czuje ból i jakaś blokadę opór pod kolanem tam gdzie są ścięgna nie wiem dlaczego wizytę mam w następnym miesiącu napisze to w raporcie do lekarza.Chciałbym serdecznie prosić o kontakt do Polskiego lekarza specjalisty ortopedy w Polsce najlepiej we Wrocławiu bowiem niedługo jadę do Polski.Może ktoś z was miał podobny problem ze zginaniem kolana proszę o odpowiedzi. Paweł

Witam. W mojej ocenie jeżeli jest pełen zrost dobrze, że wyciągneli Ci druty. Takie ograniczenia zgięcia wynikają z ograniczenia ruchomości rzepki (oczywiście nie tylko). Warto zacząć od mobilizacji blizn i pracy na troczkach rzepki. A masz pełny wyprost?
Pozdrawiam