Hej.
Ja niestety też należę do grona tych, którzy mają problemy z rzepką.
Moja rzepka jest chropowata i obciera się "udeżając" w nerw... oto powód bólu.
Wgl zaczęło się pare lat temu, gdy leżałam w szpitalu. Juz im się nie podobała moja nieszczęsna rzepka. Cały czas narzekałam na ból. Ostatnio strasznie coś mi strzeliło. Pojechałam do chirurga(nie wiedząc jeszcze o problemach z rzepką). Miałam zrobione zdjęcie rendgenowskie i nic nie wskazywało na uraz chirurgiczny. Jednak lekarzowi nie spodobało się to zdj. Przyszedł ortopeda i stwierdził, że rzepka nie jest taka jaka powinna być. Przestraszyłam się. Mówili coś o operacji. Artroskopii. Założyli mi szynę na 10 dni. żeby odpoczęła ta rzepka. Co przyjeżdżałąm na kontrole (byłam na 3) był inny lekarz i gada każdy co innego. Wykryli też torbiela. Lecz tu wszyscy mówili to samo
Nie jest on juz groźny. zasycha i jest otoczony. ale lubi się odnawiać dlatego też trzeba go obserwować. Na koniec leczenia chirurg powiedział, ze narazie zabieg artroskopii nie będzie potrzebny. Jedynie, ze będzie boleć to przyjechać...
Na razie nic sie nie dzieje
Kazali noge rozruszać powoli z umiarem. Poczekamy co będzie dalej.
Pozdrawiam