Cześć, Mam na imię Michał, trafiłem na to forum podczas szukania informacji na temat zastrzyków w kolano i okazało się ono prawdziwą kopalnią wiedzy
Hmm od czego by tu zacząć? We wrześniu rok temu miałem wypadek motocyklowy w wyniku którego złamałem nogę w kolanie. Po wypadku w szoku wstałem i zrobiłem dwa kroki ze zdumieniem zauważając,że noga w kolanie zgina mi się na boki a nie na wprost. Kłykieć boczny prawego piszczela odłamał mi się wraz ze sporym kawałkiem od kości. Tydzień później byłem już po operacji: noga skręcona na 8 śrub + płytka. Kość jednak się zrosła, najgorsze w moim przypadku to uszkodzenie chrząstki stawowej. Nie wiedziałem wtedy że to nazywa się chondromalacja i żyłem sobie jakby nigdy nic zupełnie się tym nie przejmując. Oczywiście starałem się nie obciążać nogi, żadnego biegania itp, ale z drugiej strony nie myślałem o rehabilitacji, byłem pewny że z czasem chrząstka się zabliźni czy coś gdyż różne opinie słyszałem na ten temat.
Rok po wypadku, w tym roku we wrześniu miałem operację wyciągnięcia metalu + artroskopię i dopiero na wypisie zobaczyłem magiczne słowo: chondromalacja II stopnia. Od razu google i zdałem sobie sprawę jest gorej niż myślałem :/ W lutym czeka mnie seria zastrzyków synvisc i nie wiem co robić dalej.
1.Słyszałem że ludzie chorujący na chondromalacje po pewnym czasie skazani są na endoprotezę - czy to prawda? Zamiast płakać nad rozlanym mlekiem wolę działać i ćwiczę codziennie w ramach możliwości ale to jednak nie jest miła perspektywa..
2.Nie wiem czy mam chodzić i ruszać się ile się da (a przy tym obciążać kolano) czy nie? Mój lekarz powiedział że nie widzi przeciwwskazań ale mimo wszystko wolałbym usłyszeć waszej opinii. Dodam że ważę 90 kg. Podobno ruch generalnie stymuluje proces powstawania płynu stawowego, z którego z kolei odżywia się chrząstka.
3.Czy jeśli teraz mam 2 stopień chondro to czy znaczy to że za kilka lat będę miał 3 lub 4 stopień? Czy zniszczenia chrząstki szybko posuwają się do przodu? Bodajże na tym forum przeczytałem, że ktoś ma chondro II stopień już 10 lat i że przez te 10 lat się nie pogorszyło i była to dosyć optymistyczna wiadomość.
4.Czasem mam dni, że kolano w ogóle mnie nie boli, czuję że mógłbym biegać (czego oczywiście nie robię
) a czasami,szczególnie po przeciążeniu np dźwiganiu walizki podróżnej czuję kolano przy każdym kroku. Czy to normalne?
Wybaczcie trochę się rozpisałem a i tak nie napisałem 1/10 tego co chciałbym napisać i pewnie masę istotnych rzeczy pominąłem
Po serii tych zastrzyków mam zamiar wybrać się do ortopedy, najlepiej specjalisty od kolan oraz na rehabilitację lub do jakiegoś fizjoterapeuty w Łódzkiem ale to już tematna pytanie w innym dziale.
Pozdrawiam, Michał