 |
Dołączył(a): 12 lut 2016, o 17:37
Posty: 5
Lokalizacja: Turyn/Szczecin
Typ użytkownika: Kolanowiec początkujący
Mój problem: Zespół bocznego przyparcia rzepki.Chondromalacja II.Operacja Fulkerson.
Inne informacje: Jestem byla pilkarka reczna,po AWF,37 lat.Zawsze aktywna:surf,go-kart,narty, spadochron,plywanie,silownia itd.Od zawsze bola mnie kolana,robilam wszystkie mozliwe badania i bylam u bardzo wielu lekarzy.Jako nastolatce robili mi blokady,fizjoterie.Ubieglego roku,(37 lat)dowiaduje sie,gdyz moj bol bardzo sie pogorszyl iz mam boczne przyparcie rzepki.Chodzilam do fizjo,ale nic nie pomoglo.Po wielu wizytach zadecydowano operacje Fulkersona.Na poczatku sie troche zalamalam, a jestem z natury bardzo odwazna ale boje sie i nie ufam zbyt operacja.Przeraza mnie to,ze bede musiala przez jakis czas byc nieaktywna,potem bol,fizjoterapia itd.Bardzo sie ciesze,ze bede mogla tutaj sie troche wywiedziec,zapytac itd.Mam termin na pierwsze kolano na 31.03.2016.Nie wiem czego oczekiwac,ile dni w szpitalu po operacji,jak dlugo trwa fizjoterapia i jaka jest najlepsza,czy mozna pozniej(kiedy)uprawiac sport.Pozdrawiam wszystkich kolanowcow i zycze Wam szybkiego powrotu do zdrowka;)
|
Witam serdecznie,
Bardzo sie ciesze, ze jestem z Wami, choc z drugiej tak sobie, jezeli chodzi o powod, dlaczegu tu jestesmy  Jestem byla pilkarka reczna, po AWF, 37 lat. Zawsze aktywna: surf, go-kart, narty, spadochron, plywanie, silownia....i inne takie. Od zawsze bola mnie kolana, robilam wszystkie mozliwe badania i bylam u bardzo wielu lekarzy....mowili mi zawsze, ze wszystko ok. Jako nastolatce robili mi blokady. Potem nic. Grudnia ubieglego roku, majac 37 lat dowiaduje sie, gdyz moj bol bardzo sie pogorszyl ( stal sie ostry, ciagly, boli mnie chodzenie, zwlaszcza po schodach, wstawanie z krzesla itp ), iz mam boczne przyparcie rzepki, jezeli chodzi o mm, to podwojne dopuszczalne massimum, oraz pochylenie. Chodzilam 3 razy w tygodniu do fizjo, cwiczenia, tens, tac...ale nic nie pomoglo.Nie wiem czy mozna gdzies tutaj wstawic file, to bym wlozyla fotka z tomografii, albo rezonansu. Bylam na konsultacji u bardzo dobrych lekarzy, gdyz mialam nadzieje, ze nie bede musila poddac sie osteotomii Fulkersona...ale niestety kazdy lekarz u ktorego bylam, mowil mi to samo...Ze musze sie operowac, najpierw na jedno a potem na drugie kolano...Wogole sie tegonie spodziewalam, poniewaz mam skolioze 40 stopni i mowi sie, ze moze pewnego dnia bede musiala sie operowac, a tu nagle to....Napoczatku sie troche zalamalam, a jestem z natury bardzo odwazna...ale boje sie i nie ufam zbyt operacja. Przeraza mnie to, ze bede musiala przez jakis czas byc nieaktywna, potem bol, fizjoterapia itd. Bardzo sie ciesze, ze bede mogla tutaj sie troche wywiedziec, zapytac itd. Mam termin na pierwsze kolano na 31.03.2016. Nie wiem czego oczekiwac, ile dni w szpitalu po operacji, jak dlugo trwa fizjoterapia i jaka jest najlepsza, czy mozna pozniej ( kiedy ) uprawiac sport.....Pozdrawiam wszystkich kolanowcow i zycze Wam szybkiego powrotu do zdrowka 
|
|
Zaloguj
Zarejestruj
FAQ
Szukaj
