forum o naszych kolanach

Teraz jest 29 mar 2024, o 16:31

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: -=Vincent i jego K jak Kolanko / Dzień Dobry:D=-
PostNapisane: 30 sie 2013, o 11:49 
Offline

Dołączył(a): 29 sie 2013, o 23:21
Posty: 12
Typ użytkownika: Kolanowiec początkujący
Mój problem: Chondromalacja I/II prawe kolano, obrzęk tkanki tłuszczowej ponad górną i przy górno-przyśrodkowej krawędzi rzepki, do rozważenia konflikt ze ścięgnem mięśnia czworogłowego
Cześć!
Zaglądałem na to forum ok roku temu, myślałem że to będzie okazyjne i tu nie wrócę, ale muszę się chyba jednak pogodzić z faktem że chondromalacji tak łatwo się nie pozbędę, a właściwie pewnie w ogóle się jej nie pozbędę ale mogę wymienić się opinią, a może znajdę jakieś rady które pomogą mi efektywniej walczyć z Chondro. Trochę już przeszedłem, zwłaszcza jeśli chodzi o odwiedziny u Ortopedów, leczenie farmakologiczne i fizjoterapię. Mam 28 lat i od Mojego pierwszego bólu kolan minęły 2 lata.

Tuż po zakończeniu szkoły średniej moja aktywność fizyczna ograniczała się do kwartalnego odwiedzania siłowni (w proporcji 3 ćwiczę 3 odpoczywam:P). Po jakimś czasie inne sprawy wyparły i tę aktywność fizyczną i przez dłuższy czas jedyną aktywnością był bieg do tramwaju tudzież autobusu. Nie zadowolony tym faktem pomyślałem że warto zacząć trenować jakieś sztuki walki bo zawsze miałem na to ochotę tylko z pieniędzmi było gorzej. Zapisałem się na Kendo (tak w skrócie i obrazowo: Japońska szermierka na miecze bambusowe w stylu samurajskim). Po półrocznych treningach i to mi się znudziło, przerwałem. Po kilku miesiącach miałem pomóc przy przeprowadzce, oczywiście uczyniłem to no bo jakby inaczej. Zresztą nie było nic ciężkiego, jakieś książki, kilka krzeseł, 1-2 płyty osb czy coś. Tylko z 2 piętra na parter, a potem taki spacer na pieszo, co to dla zdrowego chłopaka w kwiecie wieku pszzz. Na drugi dzień pojawił się ból kolana którego wcześniej nie doświadczyłem. Pomyślałem że przejdzie, ale ból był innego zdania i w końcu skierował mnie na wizytę do Pana Dr’a.

Przy pierwszej wizycie Ortopeda stwierdził obciążenie stawów i zalecił branie preparatu z glukozaminą. Kupiłem Artrostav i po tygodniu byłem gibki jak marzenie. Brałem to przez miesiąc i przez jakiś czas było ok. Po 6-8 miesiącach ból powrócił więc zaniepokojony bolesnym recydywistą udałem się do innego Ortopedy który zalecił kurację farmakologiczną lekiem o nazwie Flexus w tabletkach. W celu jak to Ortopeda stwierdził „odbudowy chrząstki”, diagnoza: przeciążenie stawów. Po zalecanym okresie leczenia nie miałem żadnych dolegliwości przez kolejnych ok 8 mcy. Po tych 8 miesiącach przyszedł czas że miałem trochę spraw do załatwienia na mieście, a że nie przepadam za komunikacją miejską to zrobiłem sobie taki spacer z punktu „a” do punktu „b” i z powrotem. Po powrocie poczułem znowu ból w kolanie i już wiedziałem że lekko je przeforsowałem (chodzeniem na pieszo! ;/). Następnego dnia nie mogłem normalnie stanąć na prawej nodze, czułem się jakby słoń usiadł mi na grzbiecie i tylko czeka aż oprę stopę o podłogę a on podskoczy i wbije mnie w podłogę razem z roztrzaskanym kolanem które zrobi pyk jak wykałaczka.
Pomyślałem że odwiedzę innego specjalistę bo wygląda to na stan przewlekły, a nikt mi do tej pory nie powiedział co jak i dlaczego? Poszedłem do innego ortopedy który stwierdził że najlepiej będzie podać kwas hialuronowy do stawu kolanowego, ale dopiero gdy zejdzie obrzęk bo kolano jest nieco napuchnięte i bardzo się nagrzewa przy ruchu. Jako że zrobione przez Ortopedę USG było tylko do jego informacji postanowiłem zrobić USG prywatnie i iść do konkretnego specjalisty. Zrobiłem USG i okazało się że jestem „szczęśliwym” posiadaczem chondromalacji I/II stopnia w prawym kolanie. Po takiej informacji od Pana który robił USG udałem się tak czy tak do kolejnego już Ortopedy (fachowiec który stawia na nogi piłkarzy i siatkarzy, jednym słowem Cudotwórca- co widać po przychodni, kolejkach do niego i kasie jaką bierze za wizytę). Wspomniał o iniekcji z kwasu hialuronowego, ale powiedział że tak naprawdę istotne są ćwiczenia i ruch a zastrzyki są dla leniwych i tak pomagają tylko na jakiś czas. Ok pomyślałem, zastosowałem się do jednego ćw. które Pan dr mi zademonstrował, ale przy okazji wziąłem też skierowanie na rehabilitację. Miałem po 10x pole magnetyczne, laser, ćwiczenia z fizjoterapeutą. Wyniosłem z tej rehabilitacji fajny zestaw ćwiczeń który robię (no dobra staram się robić) 3x w tygodniu. Do tego rower 15 minut. Boli mniej.
Po 2-3 miesiącach od rehabilitacji byłem na koncercie gdzie stałem sobie z 1,5 godz na nogach. Po powrocie do domu znów myślałem że noga mi odpadnie. Po kilku dniach oszczędzania jej w końcu przeszło, znowu glukozamina, chondroityna i do przodu. Minął ok rok od usg, a kolano jak bolało tak boli (tyle że mniej bo ćwiczę) więc postanowiłem zrobić rezonans magnetyczny i iść z wynikami po raz kolejny do Cudotwórcy;). Na Rezonansie wyszło że chrząstki są w normalnym stanie bez śladów uszkodzenia a stwierdzono jedynie (albo aż) obrzęk tkanki tłuszczowej ponad górną i przy górno-przyśrodkowej krawędzi rzepki, do rozważenia konflikt ze ścięgnem mięśnia czworogłowego. Z wynikami pobiegłem do innego Ortopedy (na NFZ) który po oględzinach rezonansu oznajmił, że „Chondromalacja jest wyleczona! Jest Pan zdrowy! Może Pan swobodnie uprawiać sport!, a ten obrzęk tkanki tłuszczowej można zlikwidować krioterapią i powinno już być super”. Uradowany choć pełen sceptycyzmu i świadom maksymy „nie ufaj rodzicom zrób się sam”:P poszedłem do Cudotwórcy po raz kolejny. Mówię że mam rezonans, a on „ Wie Pan rezonans jest zawodny, ludzie ufają mu bezgranicznie a często wyniki są mylące” nie obejrzał go więc, spojrzał za to na USG (robione w jego przychodni), posłuchał co mam do powiedzenia, zbadał i stwierdził, „no tak chondromalacja, no nie wiemy skąd to się bierze, proszę brać glukozaminę i ćwiczyć, a jakby się Pan zdecydował to możemy zrobić zastrzyki”. Fajnie;/ najpierw zabierają chondro, a teraz znowu dają jak w tym dowcipie „Masz garba? Nie! No to masz!”;/.

Doszedłem do takiego momentu, że jestem gotów wydać tą kasę na serię zastrzyków byle tylko mieć normalne zdrowe kolanko:D. Teraz się zastanawiam nad Iniekcją Flexus Fluid o co zapytam Was w innym wątku;).

Podczas swojej 2 letniej kariery chondromalacyjnej odwiedziłem ok 6-7 ortopedów (wszystkich nie opisałem, a jedynie tych kluczowych) z czego dwóch chciało mnie kroić i od razu zaglądać do kolana. Cudotwórca jednak powiedział, żeby pod żadnym pozorem nie zgadzać się na artroskopię bo po tym jest tylko gorzej. Ćwiczyć i walczyć z tym! Jak się da to zastrzyków też nie brać! (za to polubiłem Cudotwórcę i zacząłem mu ufać:P)
Ja sam mam wrażenie że tu jest połączenie chondromalacji z obrzękiem tkanki tłuszczowej a nie tylko chondro. Dlatego mi się obciera rzepka i tak boli (jeden z Orto zabronił jazdy na rowerze bo to ponoć pogorszy sprawę!) jednak po jeździe na rowerze i aktywnym spędzaniu czasu noga nie boli, może trochę później pod wieczór czuje lekki ciężar i dyskomfort opierając się na niej ale nie jest źle. Jak pobiegnę do tramwaju to na wieczór czuję ból jakbym zrobił spacer farmera z walizkami 100kg w obu rękach. Nie wiem kurde gdzie mam iść i jakie badanie zrobić żeby znaleźć przyczynę i skutecznie to leczyć;/. Jeśli ktoś dotrwał, aż tutaj to jestem bardzo wdzięczny za poświęcony na czytanie czas, naprawdę. Jest tyle ważnych i ciekawych rzeczy do zrobienia a Ty przeczytałeś/aś mój wpis.

Już, Cię lubię;).

Opis mojego rezonansu mg.

http://imageshack.us/photo/my-images/824/kl4o.png/

Pozdrawiam Wszystkich serdecznie!

_________________
Jeśli mnie jeszcze nie znasz to jestem świeżym kolanowcem na forum i Miło mi Cię poznać!
zapraszam tutaj byś poznał moją historię;).
http://www.kolana.hg.pl/forum/viewtopic.php?f=3&t=1015


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: -=Vincent i jego K jak Kolanko / Dzień Dobry:D=-
PostNapisane: 1 wrz 2013, o 16:25 
Offline

Dołączył(a): 16 sie 2010, o 20:12
Posty: 375
Typ użytkownika: Kolanowiec weteran
Miast inwestować w zastrzyki zainwestuj w fizjoterapeutę ;) Z chondro da się żyć... obrzęk tkanki tłuszczowej może wynikać z przeciążenia i wielu innych rzeczy też. Ale.. najlepiej skonsultować się z fachowcem od ruchu czyli właśnie fizjoterapeutą.

Krótka odpowiedź na długi post, ale w moim uznaniu to najlepsze rozwiązanie ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: -=Vincent i jego K jak Kolanko / Dzień Dobry:D=-
PostNapisane: 3 wrz 2013, o 12:57 
Offline

Dołączył(a): 29 sie 2013, o 23:21
Posty: 12
Typ użytkownika: Kolanowiec początkujący
Mój problem: Chondromalacja I/II prawe kolano, obrzęk tkanki tłuszczowej ponad górną i przy górno-przyśrodkowej krawędzi rzepki, do rozważenia konflikt ze ścięgnem mięśnia czworogłowego
dzięki za krótką acz treściwą odpowiedź;). Jak pisałem byłem już u jednego Fizjoterapeuty, a właściwie Fizjoterapeutki i chyba faktycznie czas poszukać kogoś innego. W zasadzie została mi jedna przychodnia z dobrą renomą, może tam dostanę odpowiedzi co dalej z tym fantem:). Dzięki!

Może ktoś jeszcze chce coś dodać?

_________________
Jeśli mnie jeszcze nie znasz to jestem świeżym kolanowcem na forum i Miło mi Cię poznać!
zapraszam tutaj byś poznał moją historię;).
http://www.kolana.hg.pl/forum/viewtopic.php?f=3&t=1015


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: -=Vincent i jego K jak Kolanko / Dzień Dobry:D=-
PostNapisane: 19 wrz 2013, o 14:32 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 lip 2013, o 10:55
Posty: 4
Typ użytkownika: Kolanowiec początkujący
Mój problem: Chondromalacja I/II st.,
Boczne przyparcie rzepek
Witam,
VincentK jak czytałam Twój post to w dużej mierze miałam wrażenie, że czytam o sobie (prawie pod wszystkimi zdaniami mogłabym się podpisać).
Moja przygoda z chondromalacją jest co prawda krótsza, ale już odwiedziłam paru "specjalistów" i walczę dalej. Póki co bronię się przed artroskopią, ale na razie mało skutecznie. Zapewne prędzej czy później i tak mnie to czeka, mam jednak nadzieję, że będzie to później.

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: -=Vincent i jego K jak Kolanko / Dzień Dobry:D=-
PostNapisane: 21 wrz 2013, o 14:17 
Offline

Dołączył(a): 29 sie 2013, o 23:21
Posty: 12
Typ użytkownika: Kolanowiec początkujący
Mój problem: Chondromalacja I/II prawe kolano, obrzęk tkanki tłuszczowej ponad górną i przy górno-przyśrodkowej krawędzi rzepki, do rozważenia konflikt ze ścięgnem mięśnia czworogłowego
Hej Mari!:)

Trzeba walczyć nie ma innej opcji! artroskopia z tego co mówił mój Ortopeda nie jest rozwiązaniem zbyt dobrym. To ostateczność której nikomu nie życzę. Z drugiej strony, osobiście znam osobę której mąż przeszedł artroskopię i po rehabilitacji poszedł na siłownię za namową lekarzy po to by wzmocnić mięśnie dwugłowe ud. Teraz jest wszystko w porządku i nie ma problemów z kolanami także jeśli już zajdzie ta ostateczna ostateczność i podejmiemy tą trudną decyzję to trzeba wybrać dobrego specjalistę i przejść długą rehabilitację by było ok. Najlepiej jednak walczyć by nie dopuścić do najgorszego:). Tak jak wspominał/a Paunow, dobry fizjoterapeuta i zaczynamy ćwiczenia;). Do tego jakaś okresowa suplementacja glukozaminą, chondroityną i da się żyć. Nie można jednak zaniedbywać ćw, ja ostatnio trochę to zaniedbałem i gdyby nie tabletki pewnie znowu by mnie bolało. Przed chwilą jednak wyrobiłem swoją normę ćwiczeniową i będę się starał trzymać tej rutyny;). Jak najszybciej do fizjoterapeuty nie ma co, w internecie jest dużo opinii więc na pewno znajdziesz jakiegoś dobrego. Warto wydać nawet więcej kasy i iść np. 2-3 razy żeby pokazał co i jak robić. Sam tak zrobiłem i teraz jadę takim programem.

Twój następny post mógłby być o tym że znalazłaś już dobrego fizjo i niedługo idziesz na konsultację!:D do roboty!:)

trzymaj się ciepło!
walcz o kolanko!
:)

_________________
Jeśli mnie jeszcze nie znasz to jestem świeżym kolanowcem na forum i Miło mi Cię poznać!
zapraszam tutaj byś poznał moją historię;).
http://www.kolana.hg.pl/forum/viewtopic.php?f=3&t=1015


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: -=Vincent i jego K jak Kolanko / Dzień Dobry:D=-
PostNapisane: 23 wrz 2013, o 08:02 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 lip 2013, o 10:55
Posty: 4
Typ użytkownika: Kolanowiec początkujący
Mój problem: Chondromalacja I/II st.,
Boczne przyparcie rzepek
Walczę i walczyć będę dopóki mi sił starczy. Problem tkwi w tym, że w moim mieście trudno o dobrego ortopedę a co dopiero o fizjoterapautę. Ćwiczyłam i byłam w tym konsekwentna dopóki po ćwiczeniach nie zaczęło mnie boleć bardziej. Rehabilitanci twierdzą, że nie da się wzmocnić mięśni nie zwiększając przyparcia (błędne koło....). Skądinąd wiem, że podobno jest to jednak możliwe. Może bardziej doświadczone osoby na forum polecą mi jakieś nie obciążające ćwiczenia...? A jakie Ty stosujesz VincentK?
Ponadto jestem po 2 seriach glukozaminy, obecnie kwas hialuronowy dostawowo. I niestety bez pozytywnych efektów.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: -=Vincent i jego K jak Kolanko / Dzień Dobry:D=-
PostNapisane: 24 wrz 2013, o 20:15 
Offline

Dołączył(a): 16 sie 2010, o 20:12
Posty: 375
Typ użytkownika: Kolanowiec weteran
Marigold- mięśnie można wzmacniać nawet przy małych obciążeniach. Wtedy miast inwestować w ciężar inwestuje się w liczbę powtórzeń. Zamiast robić w serii 15 powtórzeń robisz 30-40-50 czy więcej. Zamiast 1 serii robisz co najmniej 3. Wiadomo, że efekt nie będzie spektakularny, ale jednak, mimo wszystko jakoś pójdziesz do przodu.

Co do bólu przy rehabilitacji. Tutaj bardzo ważne zadanie prowadzącego terapeuty. Czy ból który odczuwasz jest pozytywny, czy raczej negatywny... ale tego na forum nikt nie powie.

Trzymam kciuki ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7 ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 35 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL