forum o naszych kolanach

Witam
Czy ktoś miał robiony przeszczep komórek macierzystych poprzez pobranie komórek macierzystych z krwi i podanie ich do kolan z powodu chondromalacji kolana? Chodzi mi o tą operację wykonywaną w Klinice w Łodzi, o której można przeczytać w internecie.

http://www.mtbnews.pl/content/view/1900/4/

http://www.sfd.pl/Wio%C5%9Blarz_a_chond ... 85684.html

http://www.mowimyjak.pl/fakty/sport/jak ... 36346.html

Z tego co jest napisane na stronie internetowej kliniki, przeprowadzono już ponad 140 operacji
z wykorzystaniem komórek macierzystych tym sposobem. Napewno część z nich miała odbudować chrząstkę stawową. Tak więc wśród nas napewno są takie osoby i będą się pojawiać nowe, które mogłyby się podzielić swoimi doświadczeniami. Czy po takim zabiegu chrząstka może sie zregenerować? Wydaje się , że tak, ale jaka jest na to szansa? Sam jestem bardzo zainteresowany co do skuteczności tej metody, ponieważ z moimi kolanami jest coraz gorzej.

Cześć
osobiście nie - choć słyszałam trochę na ten temat, bo takie leczenie początkowo mi proponowano - (później okazało się , że nie mam aż tak rozległego uszkodzenia). Było to w Szpitalu uniwersyteckim w Białymstoku - gdzie wiem, że od kilku lat stosują tę metodę (link poniżej).

http://www.fizjoterapiaonline.pl/biochi ... 234,m.html

z drugiej ręki to słyszałam rożne opinie -Pani spotkana w szpitalu, która w ten sposób leczono, mowiła, że po roku od operacji mimo rehabilitacji i teoretycznie dobrego wyniku, jak wynika z MRI, ciagle odczuwa spory ból; natomiast na rehabiitacji słyszałam o panu (60 lat), któremu taka operacja bardzo pomogła (operacje mial w szpitalu praskim w Wawie, ale nie znam szczegółów).

Jakis czas temu na konsultacji opowiadał mi też o leczeniu komórkami mac. szpiku ortopeda (z Warszawy ) - metoda nic nie kosztuje, natomiast jego zdaniem w przypadku przeszczepu chondrocytów (ktory ciagle jest b. drogi) jest 95% szans na poprawę, a szpik jest bardziej nieprzewidywalny, są gorsze rokowania (choc nie wiem o ile gorsze).

nie wiem, skąd jestes, ale wiem, że te operacje wykonuje się na pewno juz w wielu miejscach.
Temat dla mnie ciekawy, bo niestety do rozważenia, jesli rehabilitacja nie pomoże z czasem....

Dzięki Irenne
Rzeczywiście wyniki przeszczepów są obiecujące, niemniej jednak ja na razie biorę pod uwagę tylko to co proponują w Łodzi. Z tego względu, że taka operacja wydaje mi się najbezpieczniejsza. Z tego co zrozumiałem oni robią to w ten sposób, że komórki macierzyste pobrane z krwi lądują drogą iniekcji bezpośrednio w stawie, czy też chrząstce. Nie ma otwierania kolana, hodowli chondrocytów, jakiś węglowych prętów, nie wycinają uszkodzonej części chrząstki, tylko sam zastrzyk + ewentualnie artroskopia jeśli trzeba coś dodatkowo naprawić w kolanie. Wydaje mi się to o tyle lepsze, że w przypadku niepowodzenia takiej operacji, z naszym kolanem nie powinno być gorzej niż było. Dzwoniłem niedawno do Łodzi i jak ktoś wcześniej pisał na forum koszt to 8000 zł za pobranie komórek macierzystych + 4000 zł artroskopia, do tego trzeba by jeszcze doliczyć koszty wizyt + rehabilitację. Bardzo dużo jak dla mnie i dlatego chciałbym dowiedzieć się jakie są szanse na to że wszystko się uda. Mam ustalony termin wizyty na początek czerwca u doktora który robił te operacje, więc pewnie coś więcej się dowiem. Dla mnie najgorsze jest to że jest to nowa metoda i nigdzie pewnie nie ma jeszcze dokładniejszych badań nad jej skutecznością i trzeba zaufać temu co powie lekarz.

http://www.karolinakozela.pl/?do=pokazA ... 2&expand=1

ja miałem taki zabieg - przeszczep komórek macierzystych poprzez pobranie komórek macierzystych z krwi i podanie ich do kolan

Pół Pająka - przeczytałem wszystkie Twoje posty i szczerze Ci współczuję, bo historia Twoich kolan przypomina Neverending story.... Mam nadzieję, ze operacja o której mówimy zregenerowała Ci chrząstkę, albo przynajmniej czujesz wyraźną poprawę? Dziwię się tylko, że nie wyznaczono więcej wizyt kontrolnych, nie naciskano abyś ćwiczył pod okiem jakiegoś dobrego terapeuty... Z tego co zrozumiałem z innych Twoich postów miałeś pobierane komórki macierzyste ze szpiku? Bo w Łodzi pobierają bezpośrednio z krwi. To chyba żadna różnica, a efekt końcowy powinien być podobny. Gdzie miałeś robiony zabieg i ile kosztował? Czy gdybyś mógł cofnąć czas podjąłbyś się tej operacji raz jeszcze? Udało Ci się spotkać, albo słyszałeś o ludziach którzy mieli wstrzykiwane komórki macierzyste z lepszym, lub gorszym efektem? Co byś mógł poradzić osobom które myślą o takim zabiegu?

Witam, niedawno odwiedzilem Lodz, koszt wytworzenia takich komorek to nadal 8.000, nalezy pamietac ze czesto nie wystarczy ich podanie ale i tez usuniecie przyczyny np w przypadku chondromolacji i wtedy dochodzi koszt artroskopii w Lodzi to 4.000 . Ostatecznie wyceniono mnie dla dwoch kolan na 24.000 i dostalem duza szanse na to ze w przypadku chondromolacji 2 stopnia po usunieciu przczyn pelne wyleczenie. Mam zamiar porownac jeszcze Warszawe moze ktos z was zna koszta?

hmmm.... dla mnie opcje już się wyczerpały zostają tylko endo ale na razie wziąłem sobie urlop od ortopedów itp.

Co do skutecznosci to pewnie to zalezy od roznych czynnikow, ostatnio gdy bylem w Lodzi czekajac za wizyta rozmawialem z Panem ktory mial tam wlasnie oba kolana robione, mowil ze dal te 24.000 i nic sie nie zmienilo. Natomiast slyszalem ze robiono tam kolana dwom znanym silaczom i pomoglo znakomicie(nie chodzi o Pudziana-on mial podobno co innego).