forum o naszych kolanach

Witam,

Mam 1 stopień chondromolacji w jednym kolanie. Szukam sprawdzonego i zorientowanego w temacie lekarza, najlepiej takiego który powie mi jaka jest dokładnie przyczyna mojej przypadłości. Z tego co tutaj wyczytałem, niekoniecznie musi to być przeciążenie, tak jak ja i lekarz wcześniej sądziliśmy. Byłbym też wdzięczny za polecenie dobrego rehabilitanta.

Poza tym to mój pierwszy post, witam wszystkich, Michał jestem

pytanie nr 1 - czy masz jakieś objawy typu: ból, przeskakiwanie rzepki, ból w trakcie ruchu lub po wysiłku?
jeśli tak to pytanie nr 2 - od kiedy to masz, może miałeś uraz, czy uprawiasz intensywny sport, taniec itp. jaki prowadzisz tryb życia - całkowicie siedzący, trochę siedzący i trochę sportowo-rekreacyjny, może po okresie bezruchu, bez treningu, miałeś intensywny wysiłek kolana, przeciążenie?

jeśli nie było urazu to moja propozycja (krakowska) jest taka:
1. wykluczasz chorobę reumatyczną - ZZSK, RZS, reaktywne zapalenie stawów i być może inne oraz wykluczasz zapalenie różnymi bakteriami - dobry reumatolog który wie o co chodzi. Polecam B. Śliwowską (budynek Nafty na Lubiczu). choroba może niszczyć chrząstkę albo w momentach nasilenia objawów (ból, zapalenie) prowokuje nieużywanie kolana (i nogi) zgodnie z przeznaczeniem co powoduje przykurcz torebki stawowej, przykurcz (?) więzadeł, zanik niektórych ważnych mięśni i w efekcie boczne przyparcie rzepki albo konflikt rzepkowo-udowy (jak zwał tak zwał).
jeśli uważasz że to raczej nie to, pomijasz ten punkt
2. wykluczasz niezdiagnozowane do tej pory - urazy łąkotki, więzadeł, rzepki - USG, rezonans, RTG.
jeśli wszystko w porządku, to
3. kierujesz się do sensownych lekarzy, którzy diagnozują boczne przyparcie rzepki, do innych nie ma sensu - wymienię tych których ja znam - B. Wziętek (Lux-Med na Wadowickiej), J. Dec (klinika w Żorach). jeśli zdiagnozują to zaproponują ci albo operację - uwolnienie boczne rzepki albo rehabilitację. można się podeprzeć jeszcze USG (Ultramedica na Dietla) które wykaże przyparcie i RTG Merchanta w Warszawie (Carolina Medical Center)
4. jeśli rehabilitacja, przed operacją i chcesz jej uniknąć to hmm... miałem go nie polecać ale niech będzie - J. Pilch (Panaceum) - rozsądnie i skutecznie podchodzi do problemu bocznego przyparcia natomiast po operacji uwolnienia rzepki jest fatalny i wtedy nie polecam (zresztą po tej operacji każdy rehab. jest fatalny - przerobiłem czterech, najlepszym rehabilitantem po uwolnieniu jest rower). rehabilitacja na przyparcie boczne rzepki trwa ok 6 miesięcy co najmniej 2 razy w tyg.
5. jeśli jednak operacja uwolnienia to najlepiej przed operacją kup sobie rowerek treningowy i na drugi dzień po operacji na niego wsiadasz kilka razy dziennie a po 2-3 tyg. rower zwykły. najlepiej jak rower polubisz na całe życie. nie polecam jako takiej rehabilitacji ale na własne ryzyko możesz spróbować. lepiej kasę wydać na siłownię, używając oczywiście rozsądku i umiaru podczas ćwiczeń, po uwolnieniu rzepki i wygojeniu się całkowitym (3-6 miesiąc po operacji), kolano będzie przygotowane do pracy. do tego czasu rower zapewnia ci smarowanie, wszechstronne ćwiczenie mięśni przednich i tylnych uda oraz łydki, ruch rzepki, więzadeł, zapobiega zrostom lokalnym przeciętego więzadła rzepki jak i ogólnym w przypadku powikłania (artrofibroza)
6. jeśli diagnoza nie wykaże bocznego przyparcia rzepki ani innych rzeczy które ją niszczą to polecam i tak "rozsądny" rower z wysokim siodełkiem (mniej obciąża kolana i lepsza ich praca) - smarowanie kolana jest potrzebne, rehabilitacja taka jak w przypadku bocznego przyparcia (na wzmocnienie mięśni uda) i próbowanie preparatów zawierających kolagen, kolagen typu II, glukozaminę. można spróbować zastrzyków dostawowo z kwasem hialuronowym

Dzięki za bardzo wyczerpującą odpowiedź, nie spodziewałem się takiej
Ad pytanie 1: odczuwam ból przy obciążaniu kolana, coś w rodzaju przeskakiwania też. Siedzenie przez dłuższy czas ze zgiętą nogą powoduje dyskomfort.
Ad pytanie 2: mam "siedzącą" pracę, trochę się ruszałem - 2 razy w tygodniu basen, czasami bieganie (z którym dałem sobie spokój gdy zaczęły się problemy). Przyczyną było chyba zbyt forsowne chodzenie po górach - zdarzyło mi się kilka razy jechać na 1 dniowe wypady w Tatry. Problemy zaczęły się w sierpniu, kiedy trochę przegiąłem... 13 godzin łażenia, w trudnym terenie (przeszedłem całą Orlą Perć za jednym razem, nie wspomagając się kolejką na Kasprowy).
Byłem u ortopedy, zrobił USG. Stwierdził, że to nie jest stan zapalny, ani uraz łękotki. Kazał mi brać jakieś tabletki (wcześniej Structum, teraz Flexus), które nie pomogły, no i ostatnio zalecił też rehabilitację.
Pewnie odwiedzę któregoś z lekarzy z punktu 3. i dowiem się, co dalej robić. Jeszcze raz wielkie dzięki, masz u mnie piwo

Polecam dr Szeligę - 17 lat w Rydygierze, tylko przy kolanach... Ja chodzę do niego do OrtoMedu na Łazarza 14. Wizyta 150zł(( , ale artro i szpital miałam z NFZ. Konkrety, zorientowany na pacjenta lekarz.

Jakby ktoś szukał jeszcze to ja odkryłam w Krakowie fizjoterapeutkę, bardzo dobrą od kolan i jest to: p.Natalia Dąbrowska.
Jak to się mówi,ręce które leczą

Polecam gabinety doktora Więcka. Są cztery w całym mieście, więc zawsze do jakiegoś jest blisko. Sama korzystałam z ich usług i jestem mega zadowolona - bardzo miła obsługa, niskie ceny i profesjonalna rehabilitacja, czego chcieć więcej?