forum o naszych kolanach

Teraz jest 29 mar 2024, o 17:01

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Chondromalacja - czy to możliwe- proszę o wymianę doświdczeń!
PostNapisane: 27 sie 2010, o 09:15 
Offline

Dołączył(a): 26 sie 2010, o 09:30
Posty: 2
Typ użytkownika: Kolanowiec początkujący
Mój problem: PFPS
Witam wszystkich!
Może opisze swój problem. Podejrzewam u siebie chondromalacje stawów kolanowych i póki co to podejrzenie potwierdza (po wykonaniu kilku testów m.in. Clarke'a - przy teście nie bolało mnie bardzo - ból lekki w jednym kolanie)) moja znajoma doświadczona rehabilitantka. Niestety wcześniej w ogóle nie słyszałem o tym schorzeniu a bóle kolan mam od wielu lat... Od początku - mam 25 lat i ostatnio zacząłem aktywnie uprawiać sport (orbitrek, marsze rower) w celu zrzucenia zbędnych kilogramów - na studiach dorobiłem się 25 kg nadwagi. Wcześniej bywały również okresy, w których miałem znaczną nadwagę i to ją właśnie obwiniałem za bóle kolan. Mój problem polega na tym, że odkąd pamiętam mam tzw "objaw kinomana" - dopiero teraz dowiedziałem się , że tak to się nazywa... nie mogłem długo siedzieć ze zgiętymi kolanami - co jakiś czas musiałem ja prostować bo odczuwałem dyskomfort (niekoniecznie był to jakiś ogromny ból ale raczej coś co nazwałbym "koniecznością wyprostowania " ciężko dokładnie to określić. Maiłem także problemy z długim kucaniem i klęczeniem - pojawiał się ten sam dyskomfort. Moi rodzice niestety postanowili to zbagatelizować z uwagi na to , że jeszcze rosnę...itd. Praktycznie przez lata (ok 10 !!!) nic się nie zmieniło na niekorzyść ani na korzyść (przynajmniej w moim odczuciu) a ja nauczyłem się co jakiś czas prostować nogi w podróży czy przy siedzeniu przed komputerem. Przypominam, że nigdy nie uprawiałem zawodowo żadnego sportu - w dzieciństwie grałem dużo w koszykówkę ale to w warunkach "podwórkowych" potem raczej stroniłem od wszelkiej aktywności ( co raczej też nie było dobre). Jak już wspomniałem od jakiegoś czasu (3 miesiące) zacząłem intensywnie ćwiczyć - 1/1,5 h dziennie i zacząłem odczuwać lekkie bóle w kolanach a po urlopie (biegałem 4 dni po 6 km w parku) dość konkretnie przeciążyłem lewe kolano. Mając na uwadze moje wcześniejsze problemy WRESZCIE zainteresowałem się kolanami. Czy jest możliwe, że od tylu lat mam chodromalację stawów, która nie postępuje lub postępuje w sposób niezauważalny dla mnie?? Wybieram się do lekarza ale na wizytę trzeba długo czekać a ja się zaczynam stresować, że zaniedbałem poważną chorobę...Faktycznie jak sobie przypominam to oprócz objawy kinomana miałem okresy po których przez kilka dni kolana mnie bolały( po dłuuugich górskich wycieczkach czy kursie tańca ale nigdy nie miałem takich dolegliwości, które zmusiłyby mnie do wizyty u lekarza - wysięki , trudności w prostowaniu , długo trwające ogromne bóle itd. po prostu żyłem z lekkimi dolegliwościami zwalając winę na przeciążenia z uwagi na nadwagę lub fakt , że po przerwach wracam do zbyt dużej aktywności... Bardzo proszę o pomoc i wymianę doświadczeń osoby , które mają chondromalację w różnych stopniach - czy może być z moimi kolanami źle? Szczególnie chciałbym się dowiedzieć czy te objawy, które mam i długi okres ich trwania przesądza o chondromalacji i czy jest możliwośc , że tak długo trwający PFPS do niej jeszcze nie doprowadził? przepraszam, być może to naiwne pytania ale proszę o kilka zdań bardziej doświadczonych kolanowców zanim doczekam się wizyty i badań! Pozdrawiam serdecznie! Tomek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Chondromalacja - czy to możliwe- proszę o wymianę doświdczeń!
PostNapisane: 28 sie 2010, o 08:46 
Offline

Dołączył(a): 16 sie 2010, o 20:12
Posty: 375
Typ użytkownika: Kolanowiec weteran
Chondromalację ma prawie każdy człowiek... Chrząstka się zużywa, do czego często doprowadzamy my sami. Piszesz o nadwadze, o tym, że właśnie zacząłeś bardzo aktywnie uprawiać sport, że kolana wcześniej bolały, ale to zbagatelizowałeś.
Moim zdaniem jest to trochę tak, że:
1) masz przeciążone stawy, dużo ćwiczeń, słabe jeszcze mięśnie, może zła mechanika stawu
2) być może masz początki chondromalacji, w 100% potwierdza to jedynie artroskopia (nie warto od razu się pchać na stół).

W obu przypadkach jeśli masz znajomego fizjoterapeutę to poproś go o dobranie odpowiednich ćwiczeń. Zmniejsz trochę intensywność wysiłków. Wzmacniaj mięśnie wokół kolan - czyli głównie m. czworogłowy uda i tylne mięśnie uda ;)

Jeszcze co do Twojego pytania "Czy jest możliwe, że od tylu lat mam chodromalację stawów, która nie postępuje lub postępuje w sposób niezauważalny dla mnie??". Tak jest to możliwe. Chrząstka stawowa nie jest unerwiona. Unerwiona jest tkanka podchrzęstna i dopiero jeśli ubytki w powierzchniach stawowych sięgają tej warstwy to zaczyna boleć chrząstka. Ale.. z chondromalacją jest trochę tak, że ból jest akurat objawem nieswoistym, tzn. nie jest charakterystyczny tylko dla tego schorzenia. Są tacy, co mają bardzo duże ubytki w chrząstce i prawie w ogóle nie mają objawów bólowych, a są tacy, co mają minimalne zmiany a bardzo mocno reagują bólowo.
Mam nadzieję, że nieco pomogłam. Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Chondromalacja - czy to możliwe- proszę o wymianę doświdczeń!
PostNapisane: 31 sie 2010, o 19:22 
Offline

Dołączył(a): 26 sie 2010, o 09:30
Posty: 2
Typ użytkownika: Kolanowiec początkujący
Mój problem: PFPS
Dziękuje bardzo za odpowiedź!

Dzisiaj odebrałem zdjęcia rtg z opisem. Niedługo idę prywartnie do ortopedy. Czy ktoś mógłby mi przybliżyć znaczenie opisu. Z internetu trochę się dowiedziałem ale co partyka to praktyka. Dziękuje z góry!

Oto opis:

"Szpary stawów kolanowych symetryczne. Nadmierna sklerotyzacja podchrzęstna nasad bliższych kości piszczelowych jako zmiany zwyrodnieniowo - przeciążeniowe. Zmiany entezopatyczne w podstawie i szczycie obu rzepek. W projekcjach osiowych obu rzepek szpary stawowe symetryczne bez cech podwuchnięć"

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Chondromalacja - czy to możliwe- proszę o wymianę doświdczeń!
PostNapisane: 3 wrz 2010, o 17:25 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 sie 2010, o 21:51
Posty: 40
Lokalizacja: Puck nad wodą
Typ użytkownika: Kolanowiec weteran
Mój problem: chondromalacja
Od razu z bomby skonsultuj się z ortopedą i niech Ci wypisuje skierowanie na MRI to jest podstawa. Co do Twoich dolegliwości to jest możliwe że miałeś wcześniej chondromalację ale olałeś sprawę i przy przygodzie ze sportem odezwały się problemy. Często prostuj nogi gdyż kiedy noga jest wyprostowana jest lepszy przepływ krwi i kolana się odżywiają, a jeśli są zgięte to jest to niewskazane i po dłuższym czasie np. przy siedzącej robocie zaczyna być nieprzyjemnie. Podejrzewam także że mikro-urazów nabawiłeś się grając w kosza za młodu od razu na chama bez odpowiedniej rozgrzewki śmigałeś za piłką i to były początki złego. Zgadzam się z przedmówcą że powinieneś wzmocnić mięśnie uda nie zapomnij o glukozaminie polecam Animal Flex. Po 2 miesiącach stosowania powinieneś poczuć się trochę lepiej. Cały czas dziobaj u dobrego ortopedy i rehabilitanta a jak będzie coś sapał to go olej i znajdź innego. Co dwie głowy to nie jedna. Pozdro i się nie poddawaj.

_________________
"Siła człowieka nie polega na tym, że nigdy nie upada, ale na tym, że potrafi się podnosić...."
"Wiedzieć, że się wie, co się wie i wiedzieć, że się nie wie, czego się nie wie - oto prawdziwa wiedza..."


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4 ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 15 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL