Joan905 napisał(a):
Witam wszystkich, u mnie także stwierdzono boczne przyparcie rzepki. Jestem załamana. Miałam w tym roku iść do wojska. Wszystkie plany legły w gruzach. Jak czytam, ze rehabilitacja trwała nawet i rok, albo krócej ale nie przynosi efektów, to aż ryczeć mi sie chce.
Magda2 Widze, że szybko wróciłaś do zdrowia 3 miesiace to widać ekspresowe tempo. Powiedz mi, możesz teraz normalnie funkcjonowac? Uprawiać sport? Biegać? Itd?
Dziekuje za odpowiedź
Cześć Joan905,
Rzepka po zwichnięciu wróciła na miejsce dość szybko, bo po 2-3 miesiącach rehabilitacji. Ale po upadku kolanem na chodnik podczas sprintu, oprócz zwichnięcia nabawiłam się silnego napięcia mięśnia czworogłowego - nie byłam w stanie sama go rozluźnić. Wtedy pojawiło się silne boczne przyparcie rzepki. Rehabilitacja trwała 6 miesięcy - masaże rozluźniające głowę zewnętrzną mięśnia czworogłowego uda oraz rozciąganie głowy przedniej. (Bo nastąpił przykurcz po tym, jak nie byłam w stanie zgiąć nogi przez 2 miesiące). Dużo ćwiczyłam w domu - powtarzałam ćwiczenia z zajęć z rehabilitantką.
Do tego seria zastrzyków z osocza bogatopłytkowego (odbudowa stawu po zwichnięciu) i z kwasu hialuronowego (lepsza smarność dla przeskakującej rzepki). Zajęcia miałam 2 razy w tygodniu, jednak teraz też co jakiś czas chodzę do rehabilitantki na masaż i ćwiczenia. Mogę normalnie funkcjonować - biegać, jeździć na rowerze, ale muszę ograniczyć pływanie żabką i chodzenie w szpilkach i na koturnach. Po dłuższym wysiłku trochę zaczyna mnie boleć to kolano po przejściach.
Również mam nogi X i tendencję do bocznego przyparcia, więc nie przejmuj się! Musisz tylko trafić na dobrego ortopedę i rehabilitanta. Pewnie będziesz ćwiczyła na rehabilitacji mięsień czworogłowy, zadadzą Ci ćwiczenia do domu i rzepki wrócą na swoje miejsce. Jeżeli masz możliwość, to raczej szukaj ortopedy specjalisty od kontuzji sportowych - oni są najlepsi. Ja trafiłam do lekarza współpracującego z prof. Krzysztofem Fickiem.
Wierzę, że przy determinacji spełnisz swoje marzenia i życzę Ci tego z całego serca!
Przeszkody są po to, żeby je pokonywać! Trzymam za Ciebie kciuki Joan905
i wszystkiego najlepszego wszystkim Kolanowcom w 2018 roku.
